(fot. fot. archiwum Czytelnika)
Na pierwszy ogień idą przesiadujący całe dnie i noce wielbiciele tanich win. - W nocy nie można otworzyć okna bo na podwórku trwają głośne pijackie dyskusje. Wszystkie miejsca wokoło są obsikiwane i to w biały dzień - stwierdza Czytelnik.
Nagminnym problemem są nieprawidłowo zaparkowane samochody. Jako przykład służą zdjęcia pokazujące pojazdy pozostawione przez kierowców wzdłuż bloku przy ul. Łużyckiej 5-6. Przez takie zachowanie piesi są zmuszani do wchodzenia na jezdnię co oczywiście stwarza zagrożenie. W pobliżu znajduje się parking ale w tym samym czasie świeci pustkami. Powód? Jest to parking płatny.
Czytelnik zwraca też uwagę na nieuporządkowany plac po wyburzonej kamienicy. - Gdy pada deszcz błoto spływa po chodniku, dalej ulicą w stronę wiaduktu kolejowego. Ludzie grzęzną w błocie. Ale kogo to obchodzi... - pisze w mailu. Wszystkie te problemy były wielokrotnie zgłaszane do Straży Miejskiej i Policji. - Niestety władze porządkowe sobie z tym nie radzą lub po prostu nie chcą radzić...Najlepiej schować głowę w piasek - oburza się Czytelnik.
Dla władz miasta ważniejsze jest jak i gdzie wybudować nową fontannę, czy też jak zagospodarować planty obok muru zabytkowego. - A w centrum miasta brud, smród, dziurawe chodniki i drogi a co krok żule...- denerwuje się Czytelnik.
(fot. fot. archiwum Czytelnika)
(fot. fot. archiwum Czytelnika)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?