Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uliczka bez nazwy

DARIUSZ BROŻEK 742 16 83 [email protected]
Po deszczu Jerzy Walaszek nie może wyjechać samochodem do pracy czy po zakupy. Gruntowa droga zamienia się w grzęzawisko.

Jesienią 2002 r. J. Walaszek kupił od gminy działkę budowlaną przy ul. Marcinkowskiego. Postawił na niej domek jednorodzinny, do którego się wprowadził na początku tego roku. Willę łączy z ul. Marcinkowskiego gruntowa droga, która po deszczu zamienia się w bagno.

Uliczka bez nazwy

- W tym bajorze grzęzną samochody dostawcze. Z tego powodu firmy wywożące śmieci nie chcą podpisać z nami umowy - skarżą się państwo Walaszkowie. Mówią, że gdy kupowali działkę, w ratuszu obiecywano im, że zanim postawią domek, gmina wybuduje kanalizację, wodociąg, oświetlenie uliczne i drogę. - Wodociąg i kanalizację rzeczywiście wybudowano, ale drogi jak nie było, tak nie ma - mówią.
Odpowiedzialny za gminne inwestycje zastępca burmistrza Krzysztof Szmidchenn twierdzi, że w akcie notarialnym nie ma zapisu dotyczącego budowy drogi. - Przygotowując tegoroczny budżet, planowaliśmy budowę kanalizacji, wodociągów i drogi, ale przed uchwaleniem musieliśmy zrezygnować z części tego zadania - wyjaśnia wiceburmistrz.
Małżonkowie narzekają, że nawet nie mają własnego adresu. Korespondencję dostają na numer działki 459/15. - Przy drodze stoi już kilka domków i radni powinni zastanowić się nad nadaniem uliczce jakiejś nazwy - mówi K. Walaszek.

Zdecydują radni

Wiceburmistrz K. Szmidchenn zapewnia, że budowa drogi zostanie ujęta w projekcie przyszłorocznego budżetu. Podkreśla przy tym, że decyzja należy do radnych. - Z podobnymi problemami borykają się od 20 lat mieszkańcy Bobowicka. Na nowe drogi czekają też w Świętym Wojciechu i w samym Międzyrzeczu. Tych inwestycji nie zrealizujemy w ciągu roku czy dwóch, bo nie mamy na to pieniędzy - mówi urzędnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska