Ultramaraton Nowe Granice i nowa formuła. Będzie zupełnie inaczej niż w ubiegłych latach. Bieg odbędzie się na stadionie żużlowym [ZDJĘCIA]

Na przełomie 2014/2015 roku Zielona Góra powiększyła znacząco swoje granice przyłączając okoliczne tereny. Organizatorzy zaczęli się zastanawiać, jak długa byłaby trasa dookoła miasta. Wyliczono, że wynosi nieco ponad 100 kilometrów. W Zielonej Górze zorganizowano Ultramaraton Nowe Granice na dystansie ponad stukilometrowym, biegnącym właśnie nowymi granicami miasta. Odbyło się pięć edycji. Biegacze i rowerzyści czekali na kolejną, szóstą, jednak we wszystkim przeszkodziła choroba ASF. Nadal obowiązuje całkowity zakaz wstępu do lasu.

Istniała obawa, że szósty Ultramaraton Nowe Granice się nie odbędzie. Na szczęście organizatorzy otrzymali wsparcie ze strony Urzędu Miasta i Falubazu Zielona Góra. Wspólnymi siłami udało się rozwiązać problem i znaleźć nową lokalizację biegu. Bieg odbędzie się na stadionie żużlowym przy W69.

W tym roku nie pobiegniemy na sto kilometrów. Nie pojeździmy też rowerami. Śmiałkowie powspinają się na trybunę K, okrążą cały stadion i pobiegną przy złocistym trunku. Oczywiście nie zabraknie też rywalizacji, która 29 lutego będzie miała nieco inny przebieg niż zwykle.

Ultramaraton Nowe Granice: Tak nowe konkurencje zapowiadają organizatorzy

• „6/9 na W69”, zwany także „biegiem, którego nie było”. Rywalizacja polega na 6-godzinnym biegu ciągłym po 900-metrowej pętli wokół stadionu żużlowego przy Wrocławskiej 69 w Zielonej Górze. Liczy się przebiegnięty dystans: kto nakręci więcej kilometrów - ten wygrywa. Można zejść z trasy wcześniej. Na pętli ustawiony będzie punkt odżywczy. Jest też niezły podbieg. Zaryzykujemy stwierdzenie, że to jedyne ultra, na którym się nie zgubisz. Możliwa rywalizacja sztafet, od dwóch do czterech osób.
  Start: godzina 10:00

  Na razie ta konkurencja nie cieszy się wielkim zainteresowaniem. Wpisowe opłaciły raptem 34 osoby. Do zamknięcia zapisów pozostało jeszcze 125 miejsc. W sztafetach na liście widnieją trzy ekipy. Przypomnijmy, że zapisy trwają do 16 lutego. Maksymalnie będzie mogło wystartować 50 sztafet.

• „Zimowe wejście na K2”. Lodowi wojownicy ćwiczą przed powrotem na ten jedyny 8-tysięcznik niezdobyty zimą, a my będziemy się ścigać, wbiegając na trybunę K2 na stadionie żużlowym i zbiegając z niej. Kto nie był, ten nie wie, ile to schodów i zakrętów. Na początek przewidziane są eliminacje – start indywidualny co 10 sekund. 16 najlepszych zawodników przechodzi do fazy pucharowej. W ćwierćfinale zawodnicy biegną dwa okrążenia, półfinale – trzy, a w finale – cztery. Wygrywa ten, kto pokona K2 w najkrótszym czasie.
  Start: godzina 11:30

  Tutaj również lista nie pęka w szwach. Na razie znajdują się na niej... trzy osoby. Wygląda na to, że zapisy będą dostępne jeszcze w dniu zawodów.

• „Piwna mila”. Na mecie zawodów zwykle czeka na zawodników chmielowy trunek, a my serwować go będziemy już w trakcie biegu! Na płycie stadionu żużlowego wytyczona zostanie ok. 330-metrowa pętla, na której ustawione będzie stanowisko z piwem. Zawodnicy pokonują pięć okrążeń, w trakcie których cztery razy przebiegają przez punkt z piwem. Tam muszą się zatrzymać, wypić ok. 200 ml piwa i pobiec dalej. Wygrywa ten, kto pokona trasę najszybciej. Start w kilkuosobowych grupach.

Start: godzina 11:00

Na bieganie ze złotym trunkiem zgłosiły się na razie również tylko trzy osoby.

Zapisy na konkurencje ruszyły już 16 stycznia. Wciąż pozostały jeszcze wolne miejsca. Chętni muszą wypełnić formularz zgłoszeniowy, który znajduje się http://nowegranice.pl/informacje-organizacyjne-2/zapisz-sie/

Koszt wpisowego to:

• 6/9 na W69 - 80 zł do 16 lutego, w dniu zawodów 100 złotych
• Zimowe wejście na K2 - 30 zł do 16 lutego, w dniu zawodów 50 złotych
• Piwna mila - 60 zł do 16 lutego, w dniu zawodów 80 złotych

Pakiety startowe będzie można odbierać już od 8:00 rano w dniu zawodów (29 lutego). Organizatorzy zachęcają do wcześniejszego przybycia na miejsce zawodów. Każdy uczestnik w swoim pakiecie startowym znajdzie m.in. numer startowy (nie dotyczy Piwnej Mili), chip do pomiaru czasu, pamiątkową koszulkę (uczestnicy biegu 6/9 na W69) oraz materiały promocyjne od sponsorów. Wszystkim przysługuje ciepły posiłek oraz napoje regeneracyjne.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: IV Ultramaraton Zielonogórski Nowe Granice wystartował!