Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unikam przysmaków z grilla

Dariusz Brożek
ŁUKASZ GOMUŁA Ma 33 lata. Jest handlowcem, mieszka w Pszczewie. Waży 96 kg, jego biceps ma w obwodzie 49 cm, a klatka piersiowa 130 cm.
ŁUKASZ GOMUŁA Ma 33 lata. Jest handlowcem, mieszka w Pszczewie. Waży 96 kg, jego biceps ma w obwodzie 49 cm, a klatka piersiowa 130 cm. fot. Dariusz Brożek
Trzy pytania do Rafała Gomuły, siłacza z Pszczewa, aktualnego mistrza Puszczy Noteckiej.

1. Od kiedy uprawia pan sporty siłowe?

- Od pięciu lat. Trenuję w siłowni, która urządziłem w piwnicy. Codziennie przez półtorej godziny pracuję tam nad siłą i rzeźbą mięśni. Podczas takiego treningu podnoszę ciężary o łącznej wadze około 10 ton. To wyśmienity sposób na spalenie zbędnych kalorii.

2. Co panu dają te treningi?

- Przede wszystkim zdrowie i dobrą kondycję. Mam też sporo sukcesów. Ostatnio wywalczyłem srebrny medal na IV Ogólnopolskim Turnieju w Wyciskaniu Sztangi z Żaganiu. Leżąc na ławeczce, wycisnąłem 200 kg. To ponad dwa razy więcej od mojej wagi. Jestem też aktualnym mistrzem Puszczy Noteckiej w wieloboju siłowym.

3. Czy stosuje pan jakąś dietę?

- Moja dieta opiera się na białku. Jem dużo gotowanego ryżu i sera. Z mięs tylko gotowane piersi kurczaka. Nie mogę jeść ciężkostrawnych potraw i mięsa smażonego. Dlatego raczej unikam plenerowych imprez z grillem.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska