- Utrzymanie w drugiej lidze kosztuje - tłumaczył prezes Jerzy Woźniak. - I to mówimy o wydatku najmniej miliona złotych rocznie. Nie ma inwestora strategicznego, więc trzeba szukać rozwiązań. Chodzi o to, żeby w tym roku utrzymać się w lidze i przekształcić klub w spółkę akcyjną lub z ograniczoną odpowiedzialnością. Większość udziałów mogłaby mieć w niej któraś spółka miejska.
Stowarzyszenie ma ponad 600 tys. zł długu i konto zajęte przez komornika skarbowego. Prezes wnioskował doraźnie o przesunięcie 200 tys. zł ze stypendiów dla piłkarzy, na bieżącą działalność. Radni byli za. Oprócz tego burmistrz Sławomir Kowal proponował ukrycie dotacji dla Czarnych na przykład w projekcie "Lubię Żagań". Ale pomysł nie przeszedł. - Przyznane pieniądze wystarczą do czerwca - powiedział J. Woźniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?