Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uprzejmie donoszę, czyli czego uczą w siódemce

(wow)
Tak dyrekcja Gimnazjum nr 7 w Gorzowie zachęca młodzież do informowania o nieprawidłowościach
Tak dyrekcja Gimnazjum nr 7 w Gorzowie zachęca młodzież do informowania o nieprawidłowościach www.gimnazjum7.pl
GORZÓW WLKP. - W Gimnazjum nr 7 zapachniało Bareją, tylko szafy prezesa brakuje! - Barbara Zajbert, szefowa gorzowskiego ZNP jest zbulwersowana i interweniuje w magistracie. Urzędnicy przyznają: - Autor strony przedobrzył.

Co takiego wzburzyło nauczycieli? Dyrekcja Gimnazjum nr 7 przy ul. Estkowskiego postawiła na dobre, sprawdzone metody. Na stronie szkoły zaprasza do dzielenia się informacjami. Można pozostać anonimowym. Do piątku zakładka miała nazwę "Uprzejmie donoszę". Formularz zawiera opcje "Podpisz się jeśli chcesz", "Podaj adres e-mail jesli oczekujesz odpowiedzi" (wszelkie cytaty ze strony szkoły przytoczono z oryginalną pisownią). Zakładka działa od trzech miesięcy. Okazuje się, że nie cieszy się zbytnim zainteresowaniem. - Uczniowie nie zwrócili na nią zbyt wielkiej uwagi, ale pojawiło się parę spostrzeżeń dotyczących funkcjonowania szkoły - mówi Maria Zawadzka, dyrektor szkoły.

Oburzenia nie kryje Barbara Zajbert, szefowa Związku Nauczycielstwa Polskiego w Gorzowie: - Nie wiem, czy miał to być dowcip, ale mnie zapachniało głębokim komunizmem i ciarki przeszły po plecach. Od razu przyszedł mi na myśl film "Miś" i szafa prezesa. Jeśli takie rozwiązanie miało usprawnić życie szkoły, to chyba pani dyrektor się pomyliła. Bez żadnego logowania, rejestracji każdy może napisać, co i jak chce, czuje się bezkarny. Czemu to ma służyć? Nauczyciele nie boją się oceny, kontrolowani są na każdym kroku, nawet za bardzo. Są przecież ankiety, jest nadzór pedagogiczny, rodzice uczestniczą w życiu szkoły. Niedługo będziemy bali się nawet własnego cienia.

W imieniu nauczycieli skontaktowała się z magistratem. - Pierwszy raz spotkałem się z takim rozwiązaniem - przyznaje Adam Kozłowski, dyrektor wydziału edukacji Urzędu Miasta. - Moderator wykazał duże poczucie humoru, które jednak nie pasuje do takiej instytucji. Moim zdaniem autor strony przedobrzył. Stąd poprosiłem, by przemyśleli w szkole, czy chcą kontynuować tę formułę.

Po interwencji wydziału edukacji nazwę zmieniono na… "podziel się pomysłem". Reszta pozostała bez zmian. Dość sugestywne zdjęcie z kurą nachylającą się w poszukiwaniu koguciego ucha nie pozostawia złudzeń, jaki charakter ma korespondencja z dyrekcją. A pod fotką czytamy: "Jeśli: - coś Cię niepokoi w szkole, - masz jakiś ciekawy pomysł, którym chciałbyś się podzielić, - chciałbyś coś zmienić w szkole, Nie krępuj się napisz do Dyrektora".

Maria Zawadzka przyznaje, że nie wszyscy zrozumieli ideę: - Nauczyciele wiedzieli, o co chodzi, uczniom trzeba było tłumaczyć kontekst. To próba komunikowania się uczniów, nie każdy młody człowiek ma odwagę powiedzieć wprost. Na koniec roku będziemy rozmawiali o tym, czy zostawić to w takiej lub innej formie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska