Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urlopy tacierzyńskie to fajna sprawa

Tatiana Mikułko
Gdy urodził się Dionizy jego tata Marcin Leńczuk wziął dwa tygodnie urlopu, by pomóc żonie w opiece nad dzieckiem. Jego zdaniem, urlopy tacierzyńskie to dobre rozwiązanie.
Gdy urodził się Dionizy jego tata Marcin Leńczuk wziął dwa tygodnie urlopu, by pomóc żonie w opiece nad dzieckiem. Jego zdaniem, urlopy tacierzyńskie to dobre rozwiązanie. Fot. Wojciech Waloch
Urlop tacierzyński to na razie zaledwie tydzień. Dla wielu ojców, bezcenny. - Gdyby teraz urodziło nam się drugie dziecko, na pewno bym skorzystał - mówi Marcin Leńczuk, który z maleńkim Dionizym spędził dwa tygodnie.

Dionizy ma dziś 2,5 roku. Urodził się w Anglii, teraz z rodzicami mieszka w Zielonej Górze. - Zaraz po urodzeniu wziąłem dwa tygodnie, by pomóc żonie w opiece nad synkiem. Początki były trudne. Maluch nie spał. Żona była obciążona nową sytuacją fizycznie i psychicznie. Trzeba było to jakoś przetrwać. Przydałem się. Beze mnie byłoby jej o wiele ciężej - tłumaczy zielonogórzanin. Teraz synek jest w takim wieku, że woli czas spędzać z mamą. Pan Marcin nie ogranicza się jednak do wyręczania żony w prostych czynnościach typu wieczorne kąpanie. - Staram się poświęcać dziecku każdą wolną chwilę. Zainteresować czymś, zabrać w ciekawe miejsce - mówi. Czy gdyby po raz drugi został ojcem skorzystałby z urlopu tacierzyńskiego? - Tak. Dobrze, że jest taka możliwość. Wziąłbym urlop choćby po to, żeby pomóc żonie przy dziecku - deklaruje pan Marcin.

Piotr Gratkowski, znany gorzowski ginekolog i ojciec trójki dzieci mile wspomina okres, gdy zajmował się swoimi nowo narodzonymi synami. - Jestem całym sercem za urlopami tacierzyńskimi i namawiam ojców do opieki nad dziećmi. Mężczyzna powinien dotykać noworodka, głaskać, przewijać, kąpać, usypiać. Można się tego na początku bać, ale po to jest ten urlop, by przełamać strach. To procentuje i sprawia, że mamy lepszy kontakt z maluchem - mówi P. Gratkowski.

Ojcowie mają taką możliwość od stycznia tego roku. Na razie urlop tacierzyński wynosi tydzień. Od 1 stycznia 2012 roku wzrośnie do dwóch tygodni. Jeśli świeżo upieczony tata chce z niego skorzystać musi wystąpić z odpowiednim wnioskiem do pracodawcy. Szef nie ma prawa go odrzucić. Ojciec może skorzystać z urlopu do momentu ukończenia przez dziecko 1 roku życia. Ale, uwaga, nie może łączyć tacierzyńskiego z macierzyńskim matki. A to oznacza, że ojciec i matka nie mogą przebywać na urlopie jednocześnie. Panowie mają też zagwarantowany prawem powrót na to samo stanowisko do pracy po wykorzystaniu urlopu.

Wśród zalet urlopu tacierzyńskiego psychologowie wymieniają: wzmocnienie więzi rodzinnych (ojciec ma szansę spróbować w praktyce, na czym polega praca w domu i może to bardziej docenić), silniejszą więź emocjonalną ojca z dzieckiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska