Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urodziny Mateusza Klicha, dobre humory piłkarzy. Jakub Kwiatkowski: Nic nas nie zaskoczy. Nie spodziewam się problemów [zdjęcia, wideo]

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Fot. Karolina Misztal
Piłkarska reprezentacja Polski ma za sobą ostatni trening na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk. W poniedziałek biało-czerwoni rozpoczną grę na EURO 2020 meczem ze Słowacją w Sankt Petersburgu.

Nasi kadrowicze nie mogli trenować w Sankt Petersburgu, zresztą podobnie jak ich rywale. Obiekt jest mocno obciążony podczas turnieju i UEFA zdecydowała, że żadna drużyna nie będzie miała na nim oficjalnego treningu. Biało-czerwoni nie skorzystali z proponowanego boiska alternatywnego w Rosji i w niedzielę rano – przed wylotem do Sankt Petersburga – pojawili się na boisku gdańskiego stadionu. Co ważne, w pełnym zestawieniu, co oznacza, że wszyscy powołani piłkarze są do dyspozycji trenera Paulo Sousy. Łącznie z Janem Bednarkiem, który od soboty uczestniczy w pełnym treningu i wiele wskazuje na to, że będzie gotowy do gry już w poniedziałkowym spotkaniu ze Słowacją.

CZYTAJ TAKŻE: EURO 2020. Program, terminarz, wyniki. Kiedy grają Polacy?

Przed rozpoczęciem treningu koledzy z drużyny uczcili 31 urodziny Mateusza Klicha, podobnie jako to miało miejsce wcześniej w przypadku Tomasza Kędziory. Piłkarze ustawili się w dwóch rzędach, a Klich przebiegał w środku będąc klepanym po plecach przez kolegów z zespołu. Wszystko zakończyło się śmiechem, więc jak widać piłkarzom dopisują humory przed meczem ze Słowacją, a atmosfera w zespole jest bardzo dobra.

Oby to wszystko znalazło przełożenie na grę biało-czerwonych w turnieju i dobry wynik w pierwszy meczu, a takim będzie zwycięstwo. Kamil Jóźwiak w sobotę zapewniał, że drużyna schodziła już z obciążeń i jest przekonany, że wszyscy będą w optymalnej formie.

CZYTAJ TAKŻE: Polska - Słowacja NA ŻYWO. Biało-czerwoni inaugurują EURO 2020

- Ostatnie zajęcia w Gdańsku nie były intensywne. Głównie drużyna skupiła się na stałych fragmentach gry. W Rosji nie czekają nas już testy koronawirusowe. Ostatnie testy, które musieliśmy zrealizować były w sobotę rano. Wyniki są negatywne, więc w tym temacie już nic nas nie zaskoczy. Na miejscu nie spodziewam się żadnych problemów. Zresztą podczas mistrzostw świata w Rosji cała obsługa przebiegała bardzo sprawnie. Po meczu wracamy od razu do Gdańska i powinniśmy wylądować przed pierwszą w nocy - powiedział Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy reprezentacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska