Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnik chciał "gazować oszołomów", policja znalazła go w sieci!

(slon)
W sieci, wbrew pozorom, nie jesteśmy nigdy do końca anonimowi!
W sieci, wbrew pozorom, nie jesteśmy nigdy do końca anonimowi! fot. Piotr Jędzura
- Na bieżąco monitorujemy sieć. W internecie nic nie ginie. Każda obecność zostawia ślad, a każdy użytkownik jest do namierzenia - ostrzega Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Nad każdym komentarzem, wpisem i postem warto zastanowić się dwa razy. Przekonał się o tym pracownik zielonogórskiego urzędu skarbowego. Na internetowym forum gazeta.pl oświadczył, że zwolenników teorii zamachu w Smoleńsku należałoby zagazować.

Moderator forum zauważył wpis, zidentyfikował numer IP i skontaktował się z urzędem. Pracownik nie musiał długo czekać na reakcję przełożonych.

- Urzędnik, pomimo kilkunastoletniej, nienagannej pracy, dostał upomnienie z wpisem do akt i został pozbawiony wszelkich nagród przez najbliższy rok - poinformowała Anna Baran, rzeczniczka UKS w Zielonej Górze.

Rzeczniczka podkreśla jednak, że kara została nałożona z powodu nieprawidłowego wykorzystania sprzętu służbowego, a nie treści komentarza: - Pracownik wyraził własną opinię, ale pamiętajmy o tym, że w godzinach pracy reprezentuje urząd.

W tym przypadku wyśledzenie autora wpisu było formalnością, jednak nie zawsze sprawa jest tak prosta. Grzegorz Szklarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze przyznaje, że sprytni internauci są trudni do namierzenia: - Każdy komputer w sieci ma swój numer IP i po nim możemy znaleźć właściciela sprzętu. Jednak kiedy ktoś korzysta z kawiarenki internetowej, mamy problem.

Szklarz przypomina, że obelgi w internecie podlegają ściganiu z oskarżenia prywatnego. Osoba, która poczuła się dotknięta wpisem na forum, może i powinna to zgłosić w prokuraturze. Takich spraw jest jednak niewiele. Zwykle kończy się na interwencji u moderatora, który usuwa wpis.

Nie oznacza to jednak, że w sieci jesteśmy bezkarni. Nad przepływem danych i komentarzy czuwa policja. - Na bieżąco monitorujemy sieć. Internauci w różny sposób próbują uniknąć namierzenia, ale bezskutecznie - twierdzi Małgorzata Stanisławska. - Każdy wpis pozostawia ślad, a my mamy i sprzęt, i specjalistów.

Wygląda na to, że w internecie, tak jak w przyrodzie - nic nie ginie.

Gdzie jeszcze warto wpaść? Najciekawsze i najpiękniejsze miejsca znajdziesz na lubuski.regiopedia.pl - największej internetowej encyklopedii Ziemi Lubuskiej

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska