Donald Trump ogłosił osiągnięcie porozumienia, które czasowo kończy shutdown, paraliż administracji federalnej.
Prezydent USA dodał też, że mimo, iż Kongres nie zgodził się na przyznanie kilku miliardów dolarów na budowę muru na granicy z Meksykiem, to on nadal ten plan podtrzymuje.
Oznacza to, że 800 tysięcy pracowników administracji federalnej wraca wreszcie do pracy, przez kilka tygodni byli oni na przymusowych urlopach lub pracowali za darmo.
Zdaniem Trumpa, jeśli sprawa muru granicznego nie zostanie w najbliższych trzech tygodniach rozwiązana zgodnie z jego planem, to ogłosi stan wyjątkowy i wtedy zdobędzie środki na kontrowersyjną inwestycję, która była jedną z jego sztandarowych obietnic w kampanii wyborczej.
Prezydent obiecał niebawem podpisać ustawę, która pozwoli rządowi na podjęcie pracy do 15 lutego. Chuck Schumer, lider Demokratów w Senacie powiedział po decyzji prezydenta, że porozumienie osiągnięto bez uwzględnienia spornej propozycji Donalda Trumpa przeznaczenia 5.7 miliardów dolarów na budowę muru granicznego z Meksykiem.
Jeden z gości stacji Fox News przypomniał, że niespełnienie obietnicy Trumpa w sprawie muru jeszcze z kampanii wyborczej będzie miało taki sam skutek, jak pamiętne słowa zmarłego niedawno George’a HW Busha, który podczas jednego z wieców w kampanii wyborczej w roku 1988 powiedział: Czytajcie z moich ust: nie będzie nowych podatków. Potem jednak zmienił zdanie, podatki poszły w górę, co sprawiło, że przegrał batalię o Biały Dom z Billem Clintonem w roku 1992. Podobny los może teraz spotkać Donalda Trumpa.
Demokraci od początku nazywali graniczny mur „niemoralnym” i odmawiali głosowania za przyjęciem środków na jego budowę. Prezydent Trump jednak upiera się przy swoim i nadal pomysł forsuje, wszystko pod hasłem zapewnienia bezpieczeństwa Ameryce.
Jednym z ostatnim skutków paraliżu rządu federalnego było odwołanie w dniu, w którym Trump ogłosił zakończenie przymusowej przerwy w pracy urzędników federalnych odwołanie kilkudziesięciu lotów z nowojorskiego lotniska LaGuardia i opóźnienie prawie 300 połączeń, gdyż zabrakło odpowiedniej liczby kontrolerów ruchu lotniczego.
Z sondażu przeprowadzonego przez stację ABC News oraz Washington Post wynika, że poparcie dla Donalda Trumpa po dwóch latach sprawowania władzy spadło do 37 procent. To najniższy poziom dla jakiegokolwiek prezydenta USA na półmetku rządów w ostatnich 72 latach.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
