Uście to jest lubuska wieś, którą pani Wanda kocha. Tłumaczy, dlaczego warto poznawać Lubuskie
– Kocham Uście – mówi Wanda Marcinów. Do tej małej miejscowości w gminie Kolsko coraz częściej przyjeżdżają goście z Niemiec, Francji, Belgii i Danii.
Wanda Marcinów kilkanaście lat temu zachwyciła się małą miejscowością w gminie Kolsko. – Polskę zwiedziłam wzdłuż i wszerz, jeździłam też za granicę, ale zawsze uważam, że u nas jest najfajniej, najciszej. Wszyscy sobie chwalą ten spokój. A ja po prostu Uście kocham – opowiada. – Odkąd jestem na emeryturze siedzę tutaj non stop i lato i w zimie też, chyba, że muszę jechać jakieś sprawy załatwiać do miasta, ale szybko wracam. U nas jest spokój i cisza. Są ptaki, ryby, grzyby jesienią. Ktoś, kto chce odpocząć, rzeczywiście odpocznie .
Pani Wanda ma dużo czasu, więc pomaga w rodzinnym ośrodku wypoczynkowym. Dużo czytała na temat historii Kolska i okolic i lubi o tym opowiadać.
– Czasami siedzimy do pierwszej w nocy i rozmawiamy jak tutaj było kiedyś. Było dużo restauracji. W Tatarce to nawet była huta szkła. Tam w lesie niedaleko wsi było 5 - 6 gospodarstw, resztki zostały. Można iść przy dębach i je zobaczyć. Wiem też, gdzie w Kolsku, co było przed wojną – podkreśla.
Kiedy modny stał się serial „Korona Królów” o panowaniu najwybitniejszego władcy w dziejach Polski Kazimierza Wielkiego, pani Wanda już dobrze znała historię i mogła zwracać uwagę na to, co w serialu zostało pominięte. W niedalekiej Wschowie Kazimierz Wielki wziął ślub z Jadwigą Żagańską.
- Mówi się , że były tutaj ziemie niemieckie, ja wtedy zawsze od razu opowiadam o Piastach, o tym jak tędy jechała Dobrawa z Czech przez Głogów. Ze strachu przed napadami w Głogowie wybrała drogę wodną. W Poznaniu były te zaślubiny. Namawiała tego naszego Mieszka, żeby przyjął chrzest. On jej się na początku wydawał takim niedźwiedziem z lasu. Obawiała się jak to będzie - opowiada pani Wanda.
Uście to jedna z wsi w gminie Kolsko, położonej na skraju powiatu nowosolskiego. Stąd blisko do gminy Wolsztyn w województwie wielkopolskim i do lubuskich gmin Sława i Bojadła.
- Czego nam jeszcze trzeba w Uściu? - zastanawia się Wanda Marcinów. - Przydałoby się więcej autobusów, żeby można było dojechać do wsi z Kolska. Dobrze by było, żeby było więcej lamp przy ulicach. Może się coś zmieni w tych tematach. Mieszka się tutaj bardzo dobrze - polecam.