Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Ktoś zastawia pułapki w lesie nieopodal miejscowości Łagoda i wbija śruby w ziemię. Mogło dojść do tragedii

Aleksandra Sierżant
Aleksandra Sierżant
Na taką ,,niespodziankę" natknął się podleśniczy, 28 października, nieopodal miejscowości Łagoda
Na taką ,,niespodziankę" natknął się podleśniczy, 28 października, nieopodal miejscowości Łagoda Nadleśnictwo Krzystkowice / P. Łukasiewicz
Ktoś zastawia pułpaki na terenie Nadleśnictwa Krzystkowice, nieopodal miejscowości Łagoda. Gwoździe wbite w ziemię mogły zranić zwierzę lub człowieka i doprowadzić do tragedii... Kto był celem tego "ataku"?

Pułapki w lesie

Na taką ,,niespodziankę" natknął się podleśniczy, 28 października, nieopodal miejscowości Łagoda. Jadąc leśną drogą, przebił oponę w aucie i zaczął szukać przyczyny.

- Znalazł dwie śruby wbite w ziemię. Co ciekawe stało się to na drodze utwardzonej tłuczniem. Ktoś musiał się nieźle natrudzić, by je tam umieścić. Powierzchnia jest tam bardzo twarda - podkreśla Andrzej Staniszewski, nadleśniczy z Krzystkowic.

Na Facebooku nadleśnictwa pojawił się post, który ma przestrzec innych.

- Tym razem skończyło się na dziurawych oponach, ale wyobraźmy sobie, co by się stało, gdyby ofiarą tego bezmyślnego i złośliwego występku zostało dziecko, grzybiarz, czy zwierzę... Odnaleziono dwa takie gwoździe, ale niewykluczone, że jest ich więcej - czytamy.

Śruby w ziemi na terenie lasu

W kogo skierowany był ten ,,atak"? O to zapytaliśmy nadleśniczego Staniszewskiego.

- To bardzo dziwne. Na terenie naszego nadleśnictwa zdarzyło się to pierwszy raz. Wziąłem pod uwagę, że miejscie, gdzie znalezione zostały te śruby, umiejscowione jest między kanałem w Krzywańcu a zbiornikiem Dychowskim. Jest tam wiele stanowisk wedkarskich. Może chodzi o rywalizację między wędkarzami? Może jeden drugiemu chce utrudnić połów? Ale to tylko domysły - mówi pan Andrzej.

Pracownicy Nadleśnictwa Krzystkowice apelują, by zgłaszać do nich takie sytuacje. - Jeśli ktoś był świadkiem podobnych zachowań (lub tego konkretnego) bardzo prosimy o informację. Działalność tego kiepskiego żartownisia może skończyć się tragedią - apelują leśnicy.

O podobnym zdarzeniu przeczytacie tutaj:

Sprawą zajmie się policja

Nadleśnictwo podejmować będzie dalsze działania, w celu ustalenia sprawcy.

- Zdarzenie zostanie zgłoszone na policję. Zarejestrujemy je także jako zdarzenie szkodnictwa leśnego i będziemy patrolować sąsiednie drogi, czy nie ma tego więcej. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać, zainstalujemy monitoring leśny. Dzięki tym działaniom być może osiągniemy nasz cel i zdemaskujemy tę nieodpowiedzialną osobę - dodaje Andrzej Staniszewski.

WIDEO: Zielona Góra. Tajemnicze wieszaki w lesie

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska