Uwaga, na głogowskiej starówce trzeba zdjąć nogę z gazu

Oficjalna informacja, którą przekazał rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski jest taka, że zmiana nastąpi od 23 czerwca - podawaliśmy ją kilka dni temu.

Faktycznie sprawa wygląda jednak tak, że nowe znaki informujące o zmianie organizacji ruchu i o tym, że wjeżdża się do strefy zamieszkania, stoją już od kilku dni. A więc - obowiązują kierowców, i to bezwzględnie.

- Tymczasem prawie nikt się do nich nie stosuje - informuje nas mieszkaniec Starego Miasta. - Kierowcy jeżdżą na pamięć i nie biorą pod uwagę nowych znaków. Nikt nie zwalnia, nie ściąga nogi z gazu. Walą przed siebie pięćdziesiątką, jak na głównej. Co to jest? - pyta zdenerwowany. Jest zmiana czy jej nie ma?

Rzecznik K. Sadowski potwierdza, że skoro nowe znaki już stoją, no to obowiązują. - Nie zdążymy przecież w jedną noc wymienić około 200 znaków drogowych - tłumaczy.

Problem jednak w tym, że wszyscy, także policja, zostali poinformowani, że nowe oznakowanie będzie obowiązywało od 23 czerwca. Czyli nawet jeśli znaki stoją, to powinny zostać zasłonięte. Tak przynajmniej twierdzi policja, która o nowym oznakowaniu... jeszcze nic nie wie.

- Dopiero zapoznajemy się z projektem zmian organizacji ruchu na starówce - mówi rzecznik prasowy komendy policji Bogdan Kaleta. I dziwi się, że oznakowanie już stoi.

- Są to drogi w zarządzie miasta i ono organizuje na nich ruch - mówi. - Znaki oczywiście mogą stawiać, ale jeśli podali informację, że od 23, to powinni je zasłonić, bo to dezorganizuje. Zasygnalizuję naszej policji drogowej, żeby zajechała na Stare Miasto i przyjrzała się, co się tam dzieje.

Według projektu, starówka ma się stać strefą zamieszkania i będą na niej obowiązywały inne przepisy ruchu drogowego niż do niedawna. Obecnie w tej dzielnicy jest 247 znaków drogowych - a będzie ich tylko 56. Już stoją nowe oznakowania informujące o zmianie organizacji ruchu - żółte z czarnymi napisami. Oraz niebieskie tablice informujące o wjeździe do strefy zamieszkania. Co się zmieni?

- Przede wszystkim w takiej strefie zawsze pierwszeństwo ma pieszy. Poza tym obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km na godzinę - mówi B. Kaleta. - Poza tym skrzyżowania są równorzędne i pierwszeństwo na nich ma każdy nadjeżdżający z prawej strony.

- Zmiany mają ułatwić ruch. Kierowcy mają być bardziej ostrożni, ma być bezpieczniej - przekonuje K. Sadowski. - Poza tym dzięki usunięciu kilkuset znaków, starówka wyładnieje. To chyba dobrze, że przybywa dróg, a ubywa znaków.

Policjanci obiecują, że jeśli na starówce coś będzie nie tak działało, to zawnioskują o zmiany. - Taka organizacja nie jest niczym nowym, wprowadzają ją w wielu miastach Europy. Przekonamy się, jak będzie funkcjonowała w Głogowie - zapewnia B. Kaleta.