Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga pacjenci! Szpital się przeprowadza

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Ewa Tomaszewska, pielęgniarka anestezjologiczna rozpakowuje sprzęt w drugiej sali bloku operacyjnego. Obok Bogdan Jaroszyński.
Ewa Tomaszewska, pielęgniarka anestezjologiczna rozpakowuje sprzęt w drugiej sali bloku operacyjnego. Obok Bogdan Jaroszyński. Paweł Janczaruk
W poniedziałek zaczęło się przenosić pogotowie wraz z izbą przyjęć. Wczoraj ruszyła chirurgia, dziś położnictwo z ginekologią i neonatologia, w piątek przenosi się OIOM. W Sulechowie zaczęła się przeprowadzka szpitala.

- Proszę przyjeżdżać, przeprowadzka ruszyła - dzwoni Beata Kucuń, dyrektorka Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej. No i jesteśmy w nowym gmachu.

- Jest tu bardzo pięknie, niech ten szpital dobrze służy ludziom - mówi zadowolona Aniela Komenda z Żar, pierwsza pacjentka w nowym obiekcie. Znalazła się w trzyosobowej sali, gdzie jak w każdej innej jest łazienka z ubikacją, na ścianie zaś wisi telewizor.

- W każdej sali będzie jeszcze internet dla pacjentów - dorzuca Bogdan Jaroszyński kierownik działu administracyjno-eksploatacyjnego szpitala.
Mieszkańcy powiatu dość długo czekali na ten moment. Wprawdzie nikt z sulechowian się nie pali do szpitala, ale jeśli już się leczyć, to lepiej w europejskich warunkach, niż w starych obiektach. Tym bardziej że prace budowlane zamknięto już w lipcu ub. r.

- Jednak wykonawca, zielonogórska firma San-bud, później dokonywał poprawek - wyjaśniała niedawno szefowa SP ZOZ długie oczekiwanie na przeprowadzkę. - A chodzi przecież o to, żeby nowe skrzydło szpitalne oddać do użytku wyposażone w najlepszy sprzęt medyczny. Ponieważ jesteśmy placówką publiczną, to każdy zakup musiał być przeprowadzony w formie przetargu. To zaś trwa...

Powiat się postarał

Z drugiej strony trzeba powiedzieć, iż ta inwestycja powiatowa to dla miasta i czterech sąsiednich gmin szczęśliwy los na loterii. Obok starego szpitala wyrósł nowoczesny gmach, świetnie wyposażony. Nie każdemu powiatowi to się udaje...

- Mamy sprzęt z europejskiej górnej półki - mówi B. Jaroszyński. I demonstruje "kosmiczne" wręcz łóżka do operacji, które można podnieść, opuścić, przechylić pod każdym kątem. Blok operacyjny - duma szefowej szpitala - tworzą dwie położone obok siebie sale. Jego wyposażenie kosztowało 3 mln zł! Dziś jeszcze możemy wejść, jednak jutro, pojutrze zaczną się operacje. W drugiej z sal operacyjnych trwa szkolenie personelu medycznego.

Na parterze już funkcjonuje izba przyjęć. W kolejce pacjenci. Na piętrach jeszcze rejwach przeprowadzkowy. Z drugiej strony al. Niepodległości, ze starego gmachu, jakiś lekarz z pielęgniarką pchają wózek pełen kartonów. Gabinety lekarskie częściowo zagospodarowane, ale jeszcze bez gospodarzy.

- Do końca tygodnia będzie już wszystko gotowe - deklaruje B. Kucuń.
Modernizacja szpitala, kosztująca ok. 20 mln zł (plus 5 mln zł wyposażenie), polegała na "przyklejeniu" do starego obiektu przy ul. Zwycięstwa nowego, niemal dwukrotnie większego. W nim lokują się: chirurgia ogólna i onkologiczna, oddział ginekologiczno-położniczy i neonatologia, oddział intensywnej opieki medycznej, izba przyjęć z pełną diagnostyką, pogotowie ratunkowe, centralna sterylizatornia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska