Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uzasadnienie dopiero pięć miesięcy po wyroku

Dariusz Brożek
Pisemne uzasadnienie wyroku w głośnej aferze ratuszowej poznamy z trzytygodniowym poślizgiem. To dobra informacja dla burmistrza Międzyrzecza.
Pisemne uzasadnienie wyroku w głośnej aferze ratuszowej poznamy z trzytygodniowym poślizgiem. To dobra informacja dla burmistrza Międzyrzecza. Dariusz Brożek
Pisemne uzasadnienie wyroku w głośnej aferze ratuszowej poznamy z trzytygodniowym poślizgiem. To dobra informacja dla burmistrza Międzyrzecza. Umożliwia mu udział w wyborach.

Mimo skazującego wyroku i zakazu zajmowania stanowisk publicznych burmistrz Międzyrzecza Tadeusz Dubicki nadal sprawuje swój urząd i może wystartować w jesiennych wyborach. Jak to możliwe? Orzeczenie sądu w tzw. aferze ratuszowej nie jest prawomocne, dlatego samorządowiec jest formalnie niewinny oraz może korzystać z biernego i czynnego prawa wyborczego. Ostateczna decyzja w jego sprawie zapadnie dopiero na wokandzie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Przedtem jednak obie strony - prokuratura oraz skazani urzędnicy i przedsiębiorcy - muszą otrzymać pisemne uzasadnienie wyroku z 18 lutego. Sprawa się przeciąga. Orzekający w tej sprawie sędzia Rafał Kraciuk miał je przygotować do końca czerwca. Nie zdążył jednak tego zrobić w tym terminie.

- Wystąpił do sądu okręgowego o przedłużenie tego terminu do 21 lipca i uzyskał na to zgodę - poinformowała nas sędzia R. Nowosadzka, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp.

Jak zaznacza sędzia R. Nowosadzka, sprawa jest skomplikowana. Dotyczy wielu osób i ma wiele wątków, dlatego sędzia musi poświęcić więcej czasu na uzasadnienie wydanego przez siebie wyroku.

Uzasadnienie otrzymają wszystkie osoby, które o nie wystąpiły. Ich obrońcy mają dwa tygodnie czasu na złożenie apelacji. Dlatego sprawa trafi do szczecińskiego sądu najwcześniej pod koniec wakacji.

- Sąd musi przeanalizować wiele tomów dokumentów, co potrwa kolejnych kilka miesięcy. Wyrok może zapaść już podczas pierwszej rozprawy, ale niekoniecznie. Sędzia może wyznaczyć kolejny termin, lub terminy. Jedno jest pewne. Prawomocny wyrok poznamy dopiero w przyszłym roku - mówi jeden z naszych rozmówców.

Poślizg z apelacją i wydaniem prawomocnego wyroku to dobra wiadomość dla burmistrza. Dlaczego? Będzie mógł wystartować w listopadowych wyborach. Przed dwoma tygodniami poinformował nas, iż nie wyklucza swojego udziału w ponownym wyścigu do ratusza. Ostateczną decyzję ma podjąć do końca lipca. Nasi rozmówcy są jednak przekonani, że przysłowiowa klamka już zapadła i T. Dubicki będzie walczył o kolejną, czwarta już kadencję w ratuszu. I nie można wykluczyć, że ponownie zostanie burmistrzem. Mimo zarzutów i orzeczenia gorzowskiego sądu, nadal ma wielu zwolenników. - Przed czterema laty został wybrany mimo ciążących na nim zarzutów. Teraz też może wygra - przekonuje

Przypominamy, że gorzowski sąd uznał osiem zarzutów obciążających burmistrza, zaś z kolejnych ośmiu go uniewinnił. Skazał go na dwa lata więzienia w zawieszeniu na okres czterech lat. To nie wszystko. Orzekł wobec niego czteroletni zakaz zajmowania stanowisk w administracji publicznej i obciążył kosztami sądowymi w wysokości 15,3 tys. zł oraz ukarał go grzywną w wysokości 75 tys. zł, od której odliczone jednak zostanie około 45 tys. zł za trzymiesięczny pobyt w areszcie na przełomie 2008 i 2009 r.

Zarzuty dotyczyły wykrytych przez Najwyższą Izbę Kontroli i prokuraturę nieprawidłowości w ratuszu oraz miejskich spółkach. Sąd skazał burmistrza m.in. za przyjmowanie łapówek od byłego prezesa przedsiębiorstwa komunalnego. A także za to, że w swoim oświadczeniu majątkowym nie ujawnił ponad 200 tys. zł w obcych walutach i papierach wartościowych.
Złożenie apelacji zapowiada obrońca burmistrza mec. Jerzy Synowiec. Zamierza wybronić go z tych zarzutów, za które został już skazany. - Będę go namawiał do udziału w wyborach - mówił nam przed kilkoma dniami.

Na uzasadnienie czeka też prokuratura. - Musimy poznać motywy, którymi kierował się sąd uniewinniając burmistrza od ośmiu postawionych mu zarzutów. Dopiero po ich przeanalizowaniu będziemy mogli złożyć apelację - wyjaśnia prok. Dariusz Domarecki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp.

Śledczy mogą apelować od wszystkich ośmiu zarzutów, od których sąd uniewinnił samorządowca. Albo tylko od części z nich. Dlatego szczecińska Temida może rozpatrywać całą sprawę od nowa, lub tylko jej wybrane wątki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska