Elektroniczny system poboru opłat drogowych viaTOLL działa od dziś, czyli 1 lipca 2011 r. Za jazdę po wyznaczonych autostradach i drogach krajowych płacić będą musieli właściciele ciężarówek o masie całkowitej powyżej 3,5 tony, autobusów i mikrobusów, mogących przewozić co najmniej 9 osób, a także kierowcy osobówek. Ci ostatni wtedy, gdy dopuszczalna masa całkowita samochodu i przyczepy przekroczy 3,5 tony.
Na początku opłatami objęto nieco ponad 1,5 tys. km autostrad, dróg ekspresowych i dróg krajowych. Od stycznia 2012 r. dojdzie do tego 150 km dróg ekspresowych i autostrad. W 2014 r. system viaTOLL ma obejmować prawie 3 tys. dróg i autostrad.
Stawki nowych opłat drogowych są uzależnione od normy emisji spalin, którą spełnia dany samochód i jego dopuszczalnej masy całkowitej. Wahają się od 16 do 53 groszy za kilometr.
Dla firm transportowych system viaTOLL oznacza spore podwyżki opłat drogowych. Nowa stawka dla najpopularniejszych w Polsce ciężarówek z silnikami spełniającymi normę Euro 3 wynosi aż 46 gr. To jednak dużo, a więc transportowcy już zapowiedzieli wzrost kosztów ich usług.
Co ważne, elektroniczny system poboru opłat drogowych viaTOLL nie obejmie płatnych autostrad, zarządzanych przez koncesjonariuszy. To odcinki A1, A2 i A4. Wprawdzie GDDKiA rozmawia z koncesjonariuszami o ujednoliceniu opłat, ale na razie rozmowy te nie przyniosły rezultatu. Dlatego za przejazd tymi drogami kierowcy wszystkich pojazdów będą płacić na bramkach.
Od 1 lipca 2011 r. bramki poboru opłat uruchomiono natomiast na autostradzie A2 ze Strykowa do Konina. Kierowcy aut osobowych zapłacą na bramkach przy zjeździe z autostrady 20 gr za każdy przejechany kilometr. Natomiast użytkownicy systemu viaTOLL przejadą przez bramki bez zatrzymywania się. Opłata zostanie im naliczona automatycznie za pośrednictwem urządzenia viaBOX. Ale już zapowiedziano, że podobne opłaty zostaną wprowadzone od 1 stycznia 2012 roku na A4 między Wrocławiem a Gliwicami.
Przypomnijmy, że na system viaTOLL polega na montażu przy drogach tzw. bramowic, gdzie auto będzie automatycznie namierzane. A stanie się tak, dzięki tzw. viaBOX-om. To urządzenia montowane na szybie, dzięki którym system będzie naliczał opłaty za przejazd. Jeszcze niedawno zapewniano, że do końca czerwca na polskich drogach stanie ponad 400 bramowic czyli automatycznych stacji poboru opłat. Powstało mniej niż połowa, ale jak w rozmowie zapewniła nas rzecznik firmy Kapsch Dorota Prochowicz, system bez kłopotów wyłapie samochód, którego kierowca nie zapłacił, a wtedy jego dane trafią do Inspekcji Transportu Drogowego. A to oznacza zatrzymanie pojazdu, kontrolę i ewentualny mandat w wysokości do 3 tys. zł. Czyli lepiej nie ryzykować.
Dodajmy jeszcze, że urządzenia viaBOX są dostępne w ponad 200 punktach dystrybucji (stacje paliw i przejścia graniczne) i 16 punktach obsługi klienta (w miastach wojewódzkich). Chcąc je otrzymać musimy wpłacić 120 zł kaucji. Obok inspektorów, opłaty mogą kontrolować policjanci, strażnicy graniczni i celnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
