Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Bobrowicach kłócą się jak Kargul i Pawlak

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Pan Edward z Bobrowic opiera się o płot sąsiada. - To właśnie przez ogrodzenie nie można wykonać drogi dojazdowej do mojej działki - mówi mężczyzna.  Sąsiedzi nie potrafią się dogadać
Pan Edward z Bobrowic opiera się o płot sąsiada. - To właśnie przez ogrodzenie nie można wykonać drogi dojazdowej do mojej działki - mówi mężczyzna. Sąsiedzi nie potrafią się dogadać Łukasz Koleśnik
Państwo Deszczowie z Bobrowic mają kłopot. Nie mają dojazdu do swojej działki. - Ciężko dowieźć węgiel lub drewno - mówi pan Edward. Przeszkadza im... płot sąsiada.

- Z tyłu za domem mamy działkę, którą chciałem oddać córce. Mogłaby się tam wybudować. Ale tam nie ma dobrego dojazdu - tłumaczy pan Edward.

Przyznaje, że obecnie ma problemy z dowiezieniem węgla lub drewna na opał do swojego domu. - Jest tam dróżka przez las, jednak niewygodna. Najgorzej jest, jak pada obficie deszcz. Wtedy ciężarówka tam nie przejedzie - opowiada mieszkaniec Bobrowic.

Jak można rozwiązać problem? Możliwe byłoby wykonanie dojazdu z drugiej strony działki. - Problem w tym, że jest tam zbyt wąsko, ponieważ płot sąsiada sięga daleko. Chciałbym, żeby go cofnął o kilka metrów - przyznaje starszy mężczyzna. Dodaje również, że działka, na której jest płot nie należy do sąsiada, tylko do urzędu gminy.

[b]Więcej 19 września w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" lub w serwisie plus.gazetalubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska