W niedzielę po południu pasjonat fortyfikacji Waldemar Galiński z Gniezna przez kilka godzin zwiedzał kompleks podziemnych magazynów w okolicach wsi Nietoperek. Był jednym z pierwszych turystów, którzy mogli zobaczyć ten odcinek umocnień, gdyż do zeszłego piątku był on niedostępny dla zwiedzających.
Turysta wyszedł z podziemi zachwycony. I nieco zasapany, bo musiał pokonać blisko 150 schodów łączących podziemne korytarze ze znajdującym się na powierzchni bunkrem.
- Potężne hale robią piorunujące wrażenie. Warto było tutaj przyjechać - mówi.
Od kilkunastu lat wejścia do bunkrów są okratowane. Można je zwiedzać tylko w wyznaczonych miejscach i po opieką przewodników. Do tej pory czynne były dwie trasy turystyczne; w Boryszynie koło Lubrzy oraz w Pniewie pod Międzyrzeczem. W miniony weekendy pniewscy przewodnicy otworzyli trzecią - między wsią Nietoperek i Kęszycą.
- To bardzo ciekawy odcinek. Niemcy zamierzali wybudować tutaj baterię artyleryjską. Wydrążyli kompleks korytarzy i magazynów, ale bunkrów nie zdążyli już ukończyć - mówi przewodnik po MRU Tadeusz Świder
Pod patronatem feldmarszałka
Pancerne kopuly bunkrów przyciągqają tysiace turystów.
(fot. Fot. Dariusz Brożek)
Pętla Nietoperska to zespół bunkrów i połączonych labiryntem korytarzy. Jej niemiecka nazwa to Grupa Warowna Yorck (od nazwiska pruskiego feldmarszałka Ludwiga Yorck von Wartenburg, który żył w latach 1759-1830). Do podziemi wchodzi się przez bunkier nr 724. Identyczny jak w Pniewie, gdzie znajduje się najbardziej znana i jedyna całoroczna trasa w MRU.
Przez ponad godzinę razem z przewodnikiem Michałem Matuszewskim krążymy między potężnymi halami, w których Niemcy mieli magazynować amunicję. Wśród poszukiwaczy skarbów krążą legendy o kosztownościach i dziełach sztuki, ukrytych tutaj pod koniec drugiej wojny.
Po wyjściu na powierzchnię przewodnik budzi sensację wśród czekających tam turystów. Ubrany w replikę niemieckiego munduru wygląda jak jeden z żołnierzy Wehrmachtu, którzy bronili fortyfikacji w ostatnich dniach stycznia 1945 r. - Mam jeszcze mundury polskie i rosyjskie - mówi.
Hit na wakacje
Pętla Nietoperska znajduje się około trzech kilometrów na północ od Pniewa. Można tam dojechać gruntową drogą z tej wsi do Kęszycy Leśnej.
- Mamy już gotowe tablice, którymi oznakujemy dojazd. Zabiegamy też o wyrównanie drogi - zapowiada T. Świder.
Poniemieckie bunkry to turystyczny hit Ziemi Międzyrzeckiej i regionu. W ub.r. ich międzyrzecki fragment zwiedziło ponad 40 tys. osób.
- Nowa trasa będzie kolejna atrakcją dla naszych gości. Czynna będzie tylko w lipcu i w sierpniu - zapowiada Tomasz Błochowicz, który kieruje przewodnikami po MRU w Pniewie i na Pętli Nietoperskiej.
TRANSPORTEREM NA BUNKRY
Godzina zwiedzania kosztuje 14 zł. Uczniowie, studenci, emeryci płacą o dwa złote mniej. Zainteresowani mogą tam dojechać z Pniewa zabytkowym transporterem opancerzonym. Taka przejażdżka kosztuje dodatkowo 10 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?