Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Caelum Stali Gorzów ma być taniej, za to... lepiej

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Prezes Caelum Stali Władysław Komarnicki w otoczeniu trzech nowych zawodników (od lewej): Bartosza Zmarzlika, Hansa Andersena i Nielsa Kristiana Iversena
Prezes Caelum Stali Władysław Komarnicki w otoczeniu trzech nowych zawodników (od lewej): Bartosza Zmarzlika, Hansa Andersena i Nielsa Kristiana Iversena fot. Bogusław Sacharczuk
Hans Andersen i Niels Kristain Iversen na rok, Bartosz Zmarzlik na sześć lat. Takie umowy publicznie podpisał wczoraj z trzema zawodnikami prezes Caelum Stali Władysław Komarnicki. Gorzowianie mierzą w złote medale DMP na żużlu.

Spekulacje kibiców potwierdziły się na razie w dwóch trzecich. Do ekipy trenera Czesława Czernickiego dołączyli podczas uroczystej konferencji prasowej w gorzowskiej bibliotece wojewódzkiej 30-letni Hans Andersen i dwa lata młodszy od niego Niels Kristian Iversen. Nowej umowy wciąż nie parafował za to Tomasz Gapiński. - Z Tomkiem rozmawiał już wiceprezes Maciej Zmora, wkrótce wybieram się do niego także ja. Myślę, że się dogadamy i będzie jeździł u nas. Na razie chcemy mu dać trochę czasu na odzyskanie pełni sił po kontuzji - powiedział prezes Władysław Komarnicki. Trzecim żużlowcem, który wczoraj podpisał kontrakt z Caelum Stalą jest 15-letni, wychowany na minitorze w Wawrowie i obiekcie przy ul. Śląskiej Bartosz Zmarzlik.

Zobacz też: Fanów Caelum Stali Gorzów poniosła ,,Szkocja''. Było głośno i kolorowo, a nawet... skandalicznie (wideo)

Dlaczego wybór gorzowskich działaczy padł na dwóch Duńczyków? Bo Andersen ma zostać trzecim - obok Tomasz Golloba i Nickiego Pedersena - prowadzącym parę, zaś zadaniem Iversena będzie zdystansowanie osiągnięć Szweda Davida Ruuda. Jako drugi ,,doparowy'' zawodnik jest szykowany na przyszły sezon Słoweniec Matej Zagar.

- Nie ukrywam, że na Hansa namawiali mnie trener Czernicki i Tomek Gollob - wyznał Komarnicki. - Zawsze chciałem mieć tego chłopaka u siebie, ale nie zawsze było mnie na niego stać. Andersen zajmował niedawno czwarte miejsce w świecie, więc na pewno posiada ogromny potencjał. Mam nadzieję, że go odnajdzie, gdy Gollob zdradzi mu wszystkie tajniki naszego trudnego technicznie toru.

Nowi ,,stalowcy'' chętnie odpowiadali na pytania. Duńczycy podkreślali, że postrzegają Caelum Stal jako dobrze zorganizowany, profesjonalny klub, w którym mają nadzieję na dalszy sportowy rozwój. - Rozmawialiśmy przez trzy ostatnie lata, aż wreszcie doszliśmy do porozumienia - oświadczył Andersen. - Proszę nie szukać drugiego dna w moich stosunkach z Pedersenem. Dawno wyjaśniliśmy sobie wszystkie nieporozumienia i teraz cieszymy się, że będziemy jeździli w jednej drużynie. Do Gorzowa wracam po dziewięcioletniej przerwie. W tym czasie zmienił się nie tylko tutejszy stadion, ale też kierujący klubem ludzie. Przyszły osoby z wielkimi ambicjami, marzące o doprowadzeniu drużyny na szczyt. Mnie taki sposób myślenia i działania bardzo odpowiada.

Zobacz też: Stal Gorzów pokazała nowych zawodników. Na imprezie ,,występ" mieli szalikowcy Stilonu (wideo)

- A ja wcale się nie boję, że zostanę wygwizdany w Zielonej Górze. Najwyżej usłyszę trochę buczenia - dodał żartobliwie ,,Puk''. - Po czterech latach, spędzonych w tamtejszym klubie, szukałem nowych wyzwań. Stal mi je gwarantuje. A czy w razie potrzeby będziemy w stanie pokonać zielonogórzan w play offie? Odpowiem tak: Falubaz stracił we mnie szczęśliwego zawodnika!

Najmłodszy w gronie nabytków Bartek Zmarzlik będzie mógł jeździć w ekstralidze dopiero po 12 kwietnia przyszłego roku, gdy skończy 16 lat. Ambicje najmłodszego gorzowskiego juniora sięgają na razie wywalczenia sobie miejsca w podstawowym składzie żółto-niebieskich. Czy zrobi to kosztem swego starszego brata Pawła, czy też Łukasza Cyrana? - Pawła wolałbym nie wygryzać. Marzę o tym, by jeździć z nim w parze i wygrywać po 5:1 - wyznał rozbrajająco 15-latek.

Nie było wczoraj wyciągnięcia asa z rękawa, czyli podpisania kontraktu z Przemysławem Pawlickim. Formalnie wciąż pozostaje on żużlowcem Unii Leszno. Na zakończenie konferencji Komarnicki zaskoczył jednak odważną zapowiedzią: - Nasz przyszłoroczny budżet będzie o 20 procent mniejszy od tegorocznego. Ale wyniki powinny być dużo lepsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska