Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Caelum Stali Gorzów zmiana trenera: Czernicki zamiast Chomskiego

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Czy Czesław Czernicki (z lewej) może być zdziwiony, iż zarząd Caelum Stali zatrudni go w miejsce Stanisława Chomskiego? Raczej nie, bo to już trzecie podejście zielonogórskiego szkoleniowca do pracy w gorzowskim klubie...
Czy Czesław Czernicki (z lewej) może być zdziwiony, iż zarząd Caelum Stali zatrudni go w miejsce Stanisława Chomskiego? Raczej nie, bo to już trzecie podejście zielonogórskiego szkoleniowca do pracy w gorzowskim klubie... fot. Kazimierz Ligocki
- W przyszłym sezonie Caelum Stal będzie mistrzem Polski! Jak Chomski odszedł w 1998 roku z Piły, to w następnym Polonia była najlepsza! - przekonują kibice gorzowskiej drużyny.

Zmiana na stanowisku menedżera Caelum Stali stała się faktem. Działacze klubu z ul. Kwiatowej oficjalnie potwierdzili, iż 1 grudnia br. obowiązki pierwszego szkoleniowca przejmie Czesław Czernicki. Kontrakt Stanisława Chomskiego wygaśnie 31 grudnia i nie zostanie przedłużony.

- Usłyszałem o tym z ust prezesa Komarnickiego we wtorek - wyznaje Chomski. - Rozstajemy się w cywilizowany sposób, jak biali ludzie. W grudniu mam przekazać swoje obowiązki Czesławowi. Nie bardzo wiem, o co chodzi. O klucze do biura? Resztę mam w swojej głowie i dokumentach, które trzymam w domu.

52-letni Chomski jest żużlowym trenerem nieprzerwanie od 1 lipca 1980 r. Swą pracę zaczął w Grudziądzu, po dwóch latach przeniósł się do Gorzowa Wlkp. Na stadionie przy ul. Śląskiej pracował najpierw do 1995, a potem od 1999 r. Drugą połowę poprzedniej dekady spędził w Pile. W ostatnich trzech sezonach doznał wszelkich możliwych uczuć. W 2007 r. został bohaterem, wprowadzając ,,Staleczkę'' po pięcioletniej banicji do ekstraligi. Rok temu zarząd klubu pogroził u palcem, gdy z Tomaszem Gollobem i Rune Holtą w składzie zajął dopiero szóste miejsce w rozgrywkach. Powtórzenie tego wyniku w sezonie 2009 było dla szkoleniowca wyrokiem. O potrzebie zmiany mówili i działacze Caelum Stali, i kibice, nie szczędzący trenerowi gorzkich słów na internetowych forach.

- Ze swej strony robiłem wszystko najlepiej, jak umiałem - zapewnia Chomski. - Jestem jednak rozliczany za wynik, a ten nie był satysfakcjonujący. Może powinienem był powiedzieć członkom zarządu: panowie, najpierw zbudujmy zespół, dopiero potem rozmawiajmy o wysokich celach?... Ale stało się inaczej. Moim zdaniem oczekiwania były trochę na wyrost. Teraz zostałem za nie rozliczony.

Chomski nie wie jeszcze, co będzie robił po Nowym Roku. Od dotychczasowego pracodawcy otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego zajęcia. - Słyszałem, że jest mną zainteresowanych kilka klubów, ale z nikim nie podjąłem jeszcze konkretnych rozmów. Bo byłem lojalny wobec Stali. Nie wykluczam, że znajdę sobie miejsce poza żużlem. Jestem nim trochę zmęczony. To nie zmienia jednak podstawowego faktu: moje serce zawsze będzie biło dla gorzowskiego klubu.

Wybór 58-letniego Czernickiego jako następnego szkoleniowca Caelum Stali nie jest przypadkowy. Niewiele brakowało, by trafił na Śląską najpierw w 1995, a potem w 2008 r. - Dokładnie przyglądałem się temu szkoleniowcowi od co najmniej półtora roku - przyznaje prezes gorzowskiego klubu Władysław Komarnicki. - Zaimponowała mi intensywność jego pracy i z drużyną seniorów, i z juniorami. Do naszego stawku z trochę rozleniwionymi karpiami trzeba wpuścić szczupaka. Trener Czernicki doskonale się nadaje do wykonania tego zadania.

Czernicki pochodzi z Ochli, na stałe mieszka w Zielonej Górze, ale nie ukrywa swych głębokich związków z Gorzowem. Tutaj skończył AWF, stąd pochodził jego trenerski guru Ryszard Nieścieruk. W swoim szkoleniowych życiorysie ,,Mourinho polskiego speedway'a'' (taki pseudonim nosi Czernicki w środowisku) ma dwa tytułu DMP - w 1991 r. z Morawskim Zielona Góra i w 2008 r. z Unią Leszno. Pracował także w Rybniku, Wrocławiu, Częstochowie i Pile.

- Do zawarcia dwuletniej umowy z nowym szkoleniowcem dojdzie w drugiej połowie listopada, gdy wrócę z zagranicznego urlopu - wyjawia Komarnicki. - Już dziś ustaliliśmy jednak zakres obowiązków trenera. Będzie pracował i z pierwszym zespołem, i z juniorami. Od pana Czernickiego będzie zależało, czy dobierze sobie jakichś współpracowników. Ma pod tym względem wolną rękę.

Teoretycznie sezon 2011 Czernicki powinien spędzić w Lesznie. Miesiąc temu doszło jednak do wcześniejszego rozwiązania kontraktu trenera z Unią. Strony doszły do wniosku, iż wyczerpała się ich formuła ich współpracy. - Rozeszliśmy się za porozumieniem stron, nikt nie ma do nikogo pretensji - twierdzi dyrektor leszczyńskiego klubu Ireneusz Igielski. - O panu Czesławie nie mogę powiedzieć złego słowa. To bardzo konsekwentny i profesjonalny szkoleniowiec, posiadający doskonały kontakt z młodzieżą. Ale czasem tak już jest, że ludzie nie mogą albo nie powinni dalej ze sobą współpracować.

Czernicki stanie się gorzowianinem w pełnym tego słowa znaczeniu. Zamieszka w grodzie nad Wartą na stałe, ma być codziennie obecny na stadionie im. Edwarda Jancarza. O przyszłorocznym składzie Caelum Stali mówi bez ogródek: - Musimy wpuścić do niego sporo świeżej krwi. Do tej pory zespół opierał się na znakomitych, ale już wiekowych zawodnikach. Podobny problem miałem w Lesznie, dlatego obydwie drużyny zakończyły tegoroczny sezon w sierpniu.

Komarnicki jest ostrożniejszy w zapowiedziach kadrowej rewolucji. - Kiedy zaczęliśmy rozmawiać o nazwiskach, w 95 procentach byliśmy zgodni z trenerem Czernickim - twierdzi. - Ale o konstrukcji składu decydują tak naprawdę dwa czynniki: finanse i rynek zawodników. O nasz budżet jestem spokojny, bo sponsorzy nie opuścili klubu. A kandydaci do zatrudnienia? Każdy, kto choć trochę interesuje się żużlem doskonale wie, jaka mizerne są możliwości wyboru...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska