Inauguracja będzie w Kleist Forum o 19.00. - Nie chcemy, żeby jubileusz był pompatyczny dlatego reżyserią i scenariuszem zajmą się panowie z berlińskiego Klubu Polskich Nieudaczników - mówi T. Pilarski. Opowiada, że tegoroczna nagroda festiwalu powędruje m.in. do zespołu Domowe Melodie.
- W ciągu ostatnich kilku miesięcy zdobył serca setek tysięcy Polaków, a powodem tak niespodziewanego sukcesu jak dla tego rodzaju muzyki jest szczerość i prawdziwość przekazu - mówi szef SMOK-a. - Z tych prostych piosenek bije prawda, niezależnie czy mówią o rzeczach wesołych, smutnych czy trudnych. Przez lapidarność formy muzycznej i prostotę przekazu nie popadając w banał i zbytnią egzaltację przyciągając natychmiast słuchacza na swoją stronę - dodaje.
Zespół został okrzyknięty Debiutem roku 2012, a ich płyta wygrała plebiscyt na Najlepszy polski album 2102 portalu Uwolnij muzykę, w głosowaniu pokonując Hey.
Z niemieckiej strony nagrodę festiwalu dostanie zespół Strom&Wasser, który na Transvocale już występował kilka lat temu, ale wyróżnienie przyniósł mu bardzo specyficzny projekt. Heinz Ratz wraz ze swoim zespołem odwiedził wiosną ub. roku prawie 80 obozów dla uchodźców w całych Niemczech i spotkał się z muzykami, często światowej klasy, którzy tam wegetują. Zaprosił ich do Hamburga, żeby razem z nimi nagrać ich muzykę. W swoich językach zaśpiewali o życiu codziennym, problemach i radościach. - Jest tam dużo rocka, ale ta muzyka bardzo dobrze się wpisuje w formułę naszego festiwalu, który prezentuje muzykę świata - podkreśla T. Pilarski.
W Słubicach będą w sumie cztery koncerty. W piątek o 19.00 w SMOK-u wystąpi obdarzona niesamowitym głosem, szalona góralka Basia Gąsienica Giewont, artystka, która mimo, że jest jeszcze studentką Akademii Muzycznej w Krakowie zyskała sobie już duży rozgłos. Utwory dla niej napisała plejada kompozytorów polskiej piosenki poetyckiej: Zygmunt Konieczny, Grzegorz Turnau czy Andrzej Zarycki.
Po niej scenę opanuje Maja Kleszcz nazywana "polską Adele", która wystąpi z zespołem IncarNations. - Muzyka, którą tworzy przez jednego z krytyków została określana jako retroekstaza i to świetnie oddaje klimat tej muzyki - mówi T. Pilarski. Koncert rozpocznie się o 21.00.
W sobotę do gwiazd tegorocznego festiwalu dołączy Grzegorz Turnau (recital o 19.00 w Collegium Polonicum). Tego samego dnia na scenie CP wystąpi Artur Andrus (20.30), na co dzień redaktor trójkowej "Powtórki z rozrywki", poeta, autor tekstów piosenek. W swoim programie kabaretowym zaprezentuje felietony, wiersze i piosenki. Towarzyszyć mu będą: pianista Wojciech Stec i kontrabasista Łukasz Borowiecki.
A co we Frankfurcie? - Wszystkich miłośników muzyki świata zaprosiłbym w sobotę do Kleist Forum, gdzie przez cały wieczór do późnych godzin nocnych, na kilku scenach będzie można usłyszeć muzykę rzeczywiście z całego świata, od Norwegii po Zimbabwe - zachęca T. Pilarski.
Podkreśla też, że festiwal nie byłby tak atrakcyjny gdyby nie Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, która od początku wspiera tę imprezę finansowo.
Budżet całego festiwalu po słubickiej stronie to w tym roku 45 tys. zł. Strefa dała 10 tys. zł, 8 tys. zł dorzucili organizatorzy letniego festiwalu Most/Die Bruecke w Słubicach (w podzięce za pomoc ze strony SMOK-a w zorganizowaniu ich festiwalu), 5 tys. pochodzi z budżetu gminy, a resztą środków pozyskano od sponsorów, m.in. miejskich spółek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?