Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Czyżówce i Jankowej Żagańskiej woda jest na wagę złota

Piotr Jędzura
- Mam już dość pogłębiania studni, chciałbym wreszcie mieć wodę w kranie, która przypłynie do mnie wodociągiem - mówi Robert Jackowski
- Mam już dość pogłębiania studni, chciałbym wreszcie mieć wodę w kranie, która przypłynie do mnie wodociągiem - mówi Robert Jackowski fot. Mariusz Kapała
Czy dziś może jeszcze komuś brakować wody? Pytanie dziwne, ale nie dla mieszkańców Czyżówka i Jankowej Żagańskiej.

Od kilku lat mieszkańcy Czyżówka marzą o wodociągu. - To banalne, wiemy, ale dla nas to właśnie wielki luksus - mówi sołtys Jan Dromarecki. Rzeczywiście, woda w Czyżówku czasami jest na wagę złota.

Mają już dość

- Co chwilę trzeba pogłębiać studnię - żali się Robert Jackowski z Czyżówka. Najczęściej o dwa lub trzy metry, bo poziom wody tak szybko się obniża. Mieszkańcy robią to na własny koszt. Po pogłębieniu woda robi się coraz bardziej brudna. - Nie da się jej pić - przyznaje R. Jackowski. Wielu ma studnie, z których wodę czerpie wiadrami i tak nosi ją do domów. Nie ma już nawet rzeczki, która płynęła przez wieś. Pozostało tylko suche koryto.

Są też inne problemy. Niedawno pan Robert podłączył do pralki automatycznej węża, który doprowadza wodę ze studni. - Niestety, nagle poziom opadł, woda nie doszła do automatu i urządzenie zepsuło się - mówi. Koszty naprawy spadną na domowy budżet.

Ludzie mają już dość. - To skandal, od kilku lat prosimy o wodociąg, ale bezskutecznie - dodaje sołtys Dromarecki.

Gmina w razie dużych problemów dostarcza wodę w beczkowozie. - Co z tego, kiedy na dworze jest minus dwa czy trzy stopnie, szybko wtedy zamarza - tłumaczy R. Jackowski.

Taki sam problem mają mieszkańcy Jankowej Żagańskiej.

Liczą na dofinansowanie

W gminie problem obu wsi jest doskonale znany. - W razie kłopotów dbamy o dostarczenie wody beczkowozem - mówi burmistrz Iłowej Adam Gliniak. I to na razie jedyne rozwiązanie, jakie może ludziom zapewnić gmina.

W przygotowaniu jest już jednak dokumentacja budowy wodociągu. Miałby on powstać właśnie w Czyżówku i Jankowej Żagańskiej. Wartość inwestycji sięgnie kwoty ok. 5,5 mln zł. - Nie ma się co łudzić, gmina nie jest w stanie pokryć całych kosztów budowy z własnego budżetu, bo nie mamy tylu pieniędzy - dodaje burmistrz Gliniak.

Dlatego budowa uzależniona jest od dofinansowania z kasy Unii Europejskiej. Dokumentacja zostanie złożona do odpowiedniego programu. Jeżeli będzie przyjęta, wodociąg zostanie wybudowany. Jak nie, to woda dalej będzie dostarczana do dwóch miejscowości w beczkowozach.

Ludziom to nie wystarcza. - Chcemy mieć wodociąg, mamy już dość noszenia wody i zamartwiania się, czy jej wystarczy - mówi sołtys Dromarecki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska