Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Danii maturę napiszesz przy pomocy wikipedii i facebooka...

(map), Źródło: thenextweb.com; gazetaprawna.pl
Piszesz klasówkę, czy egzamin? Nie pamiętasz roku rozpoczęcia wojny trzydziestoletniej? Nie musisz zaglądać w ściągę w bułce, potajemnie zerkać w rękaw czy szeptać do kolegów. Po prostu włączasz laptopa i szukasz potrzebnej ci informacji. Bajka? Nie. To przyszłość. Przynajmniej według Duńczyków.

Duński rząd wychodząc z założenia, że internet jest w obecnych czasach jedną z istotniejszych części życia codziennego, nawiązując również do idei społeczeństwa informacyjnego zdecydował, że zakaz korzystania z informacji z sieci podczas zajęć lekcyjnych i sprawdzianów nie przystaje już dzisiejszych czasów. Internet ma być od teraz dostępny dla uczniów - również podczas pisania corocznych egzaminów sprawdzających.

Oczywiście nie dla wszystkich i nie w zupełnie niekontrolowany sposób. Rząd duński przeprowadza eksperyment, w którym bierze udział 13 szkół średnich, których uczniowie by odnaleźć potrzebną im informację mogą podczas lekcji zajęć dowolnie korzystać ze wszystkich stron internetowych i serwisów społecznościowych. Jedynym obostrzeniem jest zakaz używania komunikatorów i poczty email do kontaktu z kimkolwiek z zewnątrz, spoza klasy.

Doradcy rządu duńskiego nie za bardzo potrafią odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób będzie można kontrolować komunikację uczniów ze światem. Ogólnie dominuje pogląd, iż duńscy uczniowie są na tyle zdyscyplinowani, że "raczej" nie będą oszukiwać. Sami uczniowie przyznają zresztą, że nie jest to łatwe i nie ma na to specjalnie czasu, bowiem egzaminy trwają krótko a dostęp do sieci jest dość krótki. Co więcej - znalezienie konkretnej odpowiedzi w internecie wiąże się z przejrzeniem często ogromnej ilości niepotrzebnych informacji.
Nie jest to projekt zupełnie nowatorski. Jak podaje portal gazetaprawna.pl, w jednej z australijskich szkół testuje się możliwość korzystania z telefonów komórkowych, odtwarzaczy MP3, a także internetu podczas egzaminów z języka angielskiego już od sierpnia zeszłego roku. W kwietniu br. w jednej z norweskich prowincji, uczniowie pisali egzamin na zakończenie szkoły średniej na laptopach otrzymanych na rozpoczęcie swej edukacji (3 lata temu) od państwa. Laptopy miały zablokowany dostęp do sieci, ale pozwalały skorzystać z edytora tekstu, arkuszy kalkulacyjnych czy kalkulatora.

Czy duński pomysł się sprawdzi? Być może wymóg coraz lepszego przygotowania uczniów do szybkiego wyszukiwania potrzebnej i poprawnej informacji w sieci spowoduje, że za kilka lat maturę w Polsce będzie można pisać na laptopie, kopiując informacje z Wikipedii... Chyba wymagać to będzie nowego podejścia nauczycieli do prac uczniów, najprawdopodobniej konieczne będzie też zastosowanie komputerowych narzędzi antyplagiatowych, sprawdzających ile tekstu zostało bezrefleksyjnie skopiowane z sieci... Ale pomysł Duńczyków wskazuje na to, że chyba już teraz nie jest to niemożliwe.

Na wyniki duńskiego eksperymentu poczekamy do 2011 roku. Na prawdziwie nową, polską "internetową maturę" - chyba bardzo długo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska