Akcje wymyślił komendant miejskich strażników Zbigniew Podziński. - Podczas kontroli porządku we wsiach naszej gminy, widzieliśmy w gospodarstwach sterty starych opon, dlatego pomyśleliśmy, że trzeba coś zrobić, żeby nie trafiały do pieców i okolicznych lasów - opowiadał nam dzisiaj komendant. - W zeszłym roku zaczęliśmy w kontrolowanych miejscowościach wyznaczać miejsca, gdzie ludzie mogliby te opony wywozić - tłumaczył.
- Na początku szło to opornie, ale kiedy mieszkańcy zobaczyli na placach, ile tego nagromadzili, to sami zaczęli pytać, kiedy będzie kolejna wywózka - mówił Z. Podziński. Teraz już mało kogo trzeba namawiać, żeby przywiózł opony w wyznaczone miejsce - dodał.
Efekty są akcji widoczne. - Obejścia i posesje są teraz czystsze i bardziej zadbane - twierdził komendant.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?