Pomysł o utworzeniu takiego centrum zaczął kiełkować w głowach urzędników w ubiegłym roku. Pierwszy raz o planach jego budowy pisaliśmy w styczniu. Dziś jest już gotowy projekt i wizualizacja przyszłego centrum społecznego. Gmina planuje go wybudować niedaleko stacji PKP, gdzie obecnie swoją siedzibę ma miejscowa straż pożarna. Pod koniec kwietnia do użytku ma być oddany budynek wielofunkcyjny i tam przeniosą się m. in. strażacy ochotnicy.
Wtedy remiza będzie pusta. Dziś ten obiekt nie wygląda imponująco. Stare pomieszczenia, obdrapana brama, wilgoć… Jednak ten obrazek może się zacząć zmieniać już w drugiej połowie roku. Wtedy ma ruszyć budowa nowego centrum społecznego. - Do tej pory udawaliśmy, że problemu nie ma. Jest coraz więcej ludzi potrzebujących, głodnych i bezdomnych. Są też na terenie gminy ofiary przemocy rodzinnej. A my się gnieździmy w małych pomieszczeniach rozsypanych po całym mieście. Udajemy, że jest dobrze - tłumaczy powód budowy nowego obiektu kierownik miejscowego ośrodka pomocy społecznej Michał Nieroda.
Budynek ma być dwupoziomowy. Na dole ma się znaleźć m.in. kuchnia, miejska jadłodajnia i świetlica środowiskowa ( tu swój czas wolny spędzają osoby niepełnosprawne z całej gminy). Ta ostatnia znajduje się obecnie w małych pomieszczeniach centrum sportowego przy ul. Leśnej. Niby tu przytulnie i miło, ale ciasno. - Nie narzekamy na nasze warunki, ale gdybyśmy mieli świetlicę z prawdziwego zdarzenia bardzo byśmy się cieszyli - mówiła nam w styczniu kierowniczka miejscowej świetlicy środowiskowej Bożena Murawska.
Na drugim piętrze będą trzy mieszkania interwencyjne, gabinety psychologiczne i klub anonimowych alkoholików. - To będą mieszkania dla osób, którym np. spłonęło mieszkanie lub są ofiarami przemocy rodzinnej. Nie będą tutaj mieszkały na stałe, ale przez jakiś czas. Takie pomieszczenia powinna mieć każda gmina - mówi otwarcie Leszek Waloch, burmistrz Dobiegniewa.
Do nowego budynku (czego we wcześniejszych planach nie było) przeniesie się też opieka społeczna, która teraz mieści się w kiszkowatych pomieszczeniach przy ul. Mickiewicza. Tu od połowy marca swoją siedzibę ma filia Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelcach. - Zajmujemy na razie trzy pomieszczenia, jeśli w przyszłości zwolniłoby się całe piętro, może zrobilibyśmy tutaj salę konferencyjną - wybiega w przyszłość zastępca kierownika strzeleckiego pośredniaka Tadeusz Kałuziak.
Z tej inwestycji cieszy się też kierownik Departamentu Polityki Społecznej w Urzędzie Marszałkowskim w Zielonej Górze Jerzy Teichert: - W dobiegniewskim centrum wszystkie jednostki, które podlegają opiece społecznej znajdą się w jednym miejscu. To pierwszy taki projekt w województwie. Liczę, że powstanie on jak najszybciej - mówi z satysfakcją. Całość ma kosztować 300 - 400 tys. zł. Czy są już pieniądze? - Rozmowy są zaawansowane - kończy tajemniczo L. Waloch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?