W domu ma być ciepło

W tym tygodniu trwają jeszcze ostatnie prace wykończeniowe w budynku przy ul. Poznańskiej 44. Wokół bloku pojawi się jeszcze opaska z kostki brukowej. Elewacje już są estetycznie wykończone.

Spółdzielnia mieszkaniowa powoli realizuje plany termomodernizacji swoich budynków. Zgodnie z założeniami do końca tego roku ocieplonych w całości ma być 30 proc. wszystkich jej bloków.

- Termomodernizacja to jeden z najważniejszych elementów oszczędności kosztów dla naszych członków. Wiadomo, że ocieplone elewacje to duży zysk ciepła a także tańsze utrzymanie zasobów - tłumaczy prezes spółdzielni Marek Macho-Michalak.

Oprócz budynku nr 44 powoli dobiega końca także remont bloku nr 40. Kiedy roboty się skończą, pracownicy być może przejdą z rusztowaniami w inne miejsce.

Planowane są kolejne dwa budynki do ocieplenia. Wiele jednak zależy od tego, czy spółdzielnia otrzyma dofinansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego. - Liczę, że podobnie jak w poprzednich latach dostaniemy premię termomodernizacyjną - mówi M. Macho-Michalak.

Dofinansowanie ma wynieść ok. 160 tys. zł. Prezes przyznaje, że szanse na otrzymanie tych pieniędzy są bardzo duże. - Bank korzysta z pieniędzy budżetowych. Sądzę, że dostaniemy wsparcie. W poprzednich latach problemów nie było. Mam nadzieję, że podobnie będzie teraz. I ruszymy z remontami - dodaje prezes.

Tam natomiast, gdzie remonty już się kończą, mieszkańcom żyje się lepiej. Prawie wszyscy chwalą sobie nowy wygląd wspominanego budynku przy ul. Poznańskiej.

- Wiadomo, poprawiła się estetyka. Zima w tym roku jest dla nas łaskawa. Ale już czuć poprawę jeśli chodzi o utratę ciepła. W domach już jest dużo wyższa temperatura. A to może oznaczać, że życie będzie tańsze - cieszy się Władysław Wołoszyn.

Z łaskawej zimy cieszy się także szefostwo spółdzielni. W tej temperaturze roboty mogą iść pełną parą.