Jestem twarda, nie narzekam i nie usprawiedliwiam się chorobą. Jednak niepełnosprawność jest dla mnie dużym ograniczeniem - szczerze i otwarcie mówi Danuta.
Trzydziestoletnia kobieta cierpi na poważną chorobę genetyczną - zespół Polanda. Jej lewa dłoń jest zdeformowana, ma pogłębiające się problemy ze wzrokiem i słuchem, a ciężka niewydolność układu oddechowego i astma oraz drętwienie całej lewej strony ciała dodatkowo utrudniają normalne funkcjonowanie.
Rodzice Danuty zmarli, gdy była jeszcze dzieckiem. Wychowująca ją ciocia również umarła, gdy dziewczyna miała 16 lat. Danka, która sama o sobie mówi, jest z twardego materiału, musiała sama borykać się z losem. - Mieszkałam trochę u dalszej rodziny, a przez pewien czas nawet w namiocie - opowiada młoda kobieta.
Dziś Danuta mieszka w jednej z niewielkich wsi niedaleko Skwierzyny. Zajmuje połowę domku po rodzicach. Pod koniec ubiegłego roku odwiedziła ją pracownica Ośrodka Pomocy Społecznej. - W domu nie ma prądu, brakuje kuchni, łazienki i WC. Dwa niewielkie pomieszczenia ogrzewane były nieszczelnym piecykiem. Od razu zdecydowaliśmy o przeniesieniu Danusi w inne miejsce i zapewnieniu jej odpowiednich warunków oraz zorganizowaniu pomocy dla kobiety - mówi Anna Taczała.
Pracownicy OPS-u starają się o przyznanie kobiecie renty. Choć na zusowskiej komisji powiedziano jej, że nie jest całkowicie niezdolna do pracy, oficjalnej decyzji jeszcze nie ma. W imieniu podopiecznej złożyli też wniosek o przedłużenie orzeczenia o niepełnosprawności i zasiłek pielęgnacyjny.
Aby wystartować z remontem domu Danki, potrzebny jest przede wszystkim prąd. - Zwróciliśmy się do energetyki z wnioskiem o licznik przedpłatowy. Zanim prąd zostanie podłączony, robimy co możemy. Dostarczyliśmy opał, kuchenkę gazową, część wyposażenia i materiałów budowlanych. Niezbędne nam są jednak środki na zakup szamba, instalacji wodno-kanalizacyjnej, suporexu do wykonania ściany działowej, szukamy więc sponsorów - mówi A. Taczała.
Potrzebne są przede wszystkim pieniądze na kanalizację oraz wydzielenie z jednego z pomieszczeń małej kuchni i łazienki. - Zakupiliśmy już kabinę prysznicową, wc, materiały budowlane, a także opłaciliśmy elektryka. Każda pomoc jest jednak cenna. Czy to finansowa, czy rzeczowa. Bardzo przydałyby się meble kuchenne, płytki do łazienki, sprzęt AGD, czy też wyposażenie kuchni - mówi kierownik skwierzyńskiego OPS Agnieszka Czaczkowska.
Danuta wcale nie prosi o wiele. Chciałaby tylko żyć w godnych warunkach. Liczy na rentę. - Pieniądze nie dadzą mi zdrowia, ale koszty leczenia i rehabilitacji są ogromne. Mam prze prawo do godności i ambicji. Nie raz doznałam krzywdy, ale są ludzie, którzy mnie wspierają, choć moja sytuacja jest nieciekawa. Wiem, że są na świecie osoby, które żyją w ciężkich warunkach, nie narzekam więc i cieszę się z tego, co mam- mówi.
Każdy, kto chce pomóc, proszony jest o kontakt z OPS. Tel. 607 787 955 lub (95) 717 09 28.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
