W Drzonkowie podziwiano psie piękności (zdjęcia)

- Wystawa psów rasowych w Drzonkowie organizowana jest już trzeci raz. Przyjeżdżają hodowców z całej europy. Również kadra sędziowska jest międzynarodowa - mówi Stanisław Pasek, szef zielonogórskiego oddziału związku kynologicznego.
Targi dają przede wszystkim możliwość przedstawienia swoich hodowli i uświadomienia ludziom, dlaczego warto kupować rasowe psy i zwracać uwagę na rodowód. Każdy pies zgłoszony do konkursu został poddany ocenie sędziów.
- Nie mamy widełek od do, które możemy przyznać za ogon lub uszy - wypowiada się pani Bogusława Szydłowicz - Polańczyk, sędzia z Warszawy. - Ocenia się przede wszystkim zgodność wyglądu ze standardem rasy. Znaczy to, że np. jamnik powinien przejawiać cechy zarówno fizyczne jak i psychiczne jamnika.

Ta reguła dotyczy wszystkich ras. Jeśli mops - typowo spokojny, kanapowy pies - jest agresywny, będzie to wada wykluczająca go z konkursu. Ocenie poddawane są: głowa, szyja, tułów, ogon, kończyny, skóra, szata, maść, wymiary oraz wady, które mogą być do przyjęcia lub wykluczające. Wadą wykluczającą jest... agresja i tchórzliwość - bowiem pies który się boi, atakuje.
- Poza tym, ocenie podlega kondycja psa i odpowiednia fryzura - dodaje Szydłowicz - Polańczyk. Wybierając pieska nie możemy kierować się modą. Ostatnio szał był na małe psy typu york lub chiuaua. Mało kto wie, że to lwy w skórze kilkunastocentymetrowego psiaka. Nie nadają się dla dzieci, ponieważ brak im cierpliwości. Z chęcią też, atakują inne, duże psy.

W tym sezonie często kupuje się mopsy i buldogi angielskie. Pamiętajmy jednak, że zwierzęcia nie kupuje się dla dziecka tylko dla siebie. Pies sam jest jak dziecko, które trzeba odpowiednio wychować. Pies do bloku? Każdego psa można bez problemu hodować w bloku - nie ma tu znaczenia czy zwierzę jest duże czy małe. Te mniejsze nierzadko potrzebują więcej miejsca do wybiegu. Jeśli pies należy do towarzyskich, to z pewnością zaaklimatyzuje się w mieszkaniu. Wybierając pupila warto zwrócić uwagę na cenę. Nie można tutaj wymienić najdroższej lub najtańszej rasy. Rasowy pies powinien być wart pieniędzy, które za niego płacimy. Kupujący musi również pamiętać, że odpowiednia karma, opieka kynologiczna i szczepienia, kosztują.
- Z psami jest jak z samochodami - przecież nikt nie kupi mercedesa w cenie małego fiata - mówi Zofia Konderla, sędzia z Sopotu.

Opinie

Sonia Grobelna-Kurkowiak, hodowca z Poznania:
- Na wystawę do Drzonkowa przyjeżdża mnóstwo hodowców najróżniejszych ras psów. Można wymienić się doświadczeniami i zaprezentować swoją hodowlę. O psy rasowe trzeba szczególnie dbać. Posiadam pieski rasy shih-tzu. Są bardzo wymagające, przede wszystkim jeśli chodzi o pielęgnację. Trzeba je codziennie czesać i przemywać oczka. Uwielbiają się pokazywać. Mam wrażanie, że pobyt na takich targach sprawia im przyjemność. Wielki ukłon w stronę organizatorów. Wystawa przygotowana jest bez zarzutów. Wszystko poszło sprawnie i bez opóźnień. Zadbano o komfort i opiekę kynologiczną.

Bogusława Szydłowicz - Polańczyk, sędzia z Warszawy:
- Wystawa psów w Drzonkowie ma kilka celów. Jest to przede wszystkim zwrócenie uwagi na psy rasowe, oraz wyselekcjonowanie do hodowli najlepszych osobników w danej rasie. Ludzie bardzo często kupując psa sugerują się ceną. Tak nie powinno być - im tańszy pies, tym większa możliwość, że miał nierasowego przodka. Dla miasta jest to niewątpliwie ważna lokalna impreza promocyjna. Poza tym, to wspaniałe miejsce na weekendowe spędzenie czasu dla wszystkich miłośników psów. W naszej wystawie biorą udział hodowcy nie tylko z polski, ale też z zagranicy. Obsada sędziowska także jest międzynarodowa. Muszę przyznać, że ta wystawa cieszy się naprawdę dużą popularnością.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport