Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W galerii jest już im za ciasno

Anna Białęcka
- Chcemy, by sztuka była dostępna dla każdego - mówi Zygmunt Miedziński. - Już dzisiaj zapraszam na 28 kwietnia do Tequili. Oj, będzie się działo.
- Chcemy, by sztuka była dostępna dla każdego - mówi Zygmunt Miedziński. - Już dzisiaj zapraszam na 28 kwietnia do Tequili. Oj, będzie się działo. Anna Białęcka
Artyści prowadzący galerię "Gardens" postanowili wyjść ze swoimi obrazami w miasto, do ludzi. Zorganizują wystawę w pubie Tequila. Będzie można pooglądać obrazy i posłuchać muzyki na żywo.

- W "Gardensie" przy ul. Poczdamskiej zrobiło się ciasno - mówi artysta Zygmunt Miedziński. - Prezentowanych jest tam w tej chwili około 150 obrazów różnych artystów, w tym między innymi moich i Andrzeja Owczarka. Kiedy wystawiamy nowe prace jest problem, jak je wyeksponować.

Ciasno jest także uczestnikom wernisaży. Jedni muszą opuszczać sale z obrazami, by inni mogli tam wejść i je oglądać. - Stąd pomysł, by wyjść do ludzi, by znaleźć inną przestrzeń na nowe wystawy - dodaje Miedziński. - Takim sprawdzonym miejscem, przez lata związanym z artystami, jest pub Tequila na Starym Mieście.
Przypomnijmy, że w czasach, gdy Tequilę prowadził nieżyjący Krzysztof Bączyński, często gościli tam i artyści i muzycy. - To przecież właśnie tam odbywały się rocznicowe spotkania po śmierci znanego głogowskiego artysty, wielkiej osobowości, Zygmunta Stachury. Artyści chętnie tam zaglądali - mówi artysta.

Być może teraz uda się przywrócić tamtą atmosferę. - Najbliższa impreza w kwietniu - zapowiada Zygmunt Miedziński. - Już się dogadaliśmy z nowymi właścicielami, co do daty i godziny. Zaplanowany jest program. Teraz jest czas na dopinanie imprezy.
28 kwietnia swoje prace pokażą pejzażysta Czesław Ams z Przemyśla, którego obrazy zdobią między innymi pałac prezydencki w Warszawie oraz Andrzej Opak, też z Przemyśla, malarz i muzyk, lider zespołu Zoya. - Czesław świetnie maluje, jego obrazy wyglądają tak jakby wiatr pomagał mu w tworzeniu - ocenia Miedziński.

Artyści chcą by wiadomość o tej wystawie i wernisażu dotarła do wielu głogowian, chcą ich gościć w Tequili. - Już projektuję zaproszenia - mówi głogowianin. - Po raz pierwszy zaproszenie na wernisaż będzie także w formie plakatu, chcemy rozwiesić w różnych częściach miasta około 200 plakatów. Mamy nadzieję, że z naszego zaproszenia skorzysta wiele osób, zapewniam, że warto.
Natomiast w sierpniu, także w tym pubie, odbędzie się spotkanie wspomnieniowe Zygmunta Stachury i Krzysztofa Bączyńskiego. Organizacją zajmą się również artyści z galerii "Gardens".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska