Pozbierała wszystkie wieści.
Już do drogi jest gotowa.
A tu nagle ZUS ją woła.
Poczekaj, dopisać muszę.
Stąpa Lubuska na paluszkach.
A tu nagle lekarz stoi.
Nie zabierzesz porad moich.
Ojej, jestem spóźniona.
Idzie zamyślona nagle słyszy.
O, idzie, to ona, pyta o co chodzi.
Porady potrzebuję, inaczej zwariuję.
Wszytskich słucha, zapisuje.
Gdy trzeba, podyktuje
60 lat tak pracuje.
Jednak ciągle jest młoda i nowa.
I idzie do Gazetowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?