W Głogowie jest strefa płatnego parkowania... niezgodnie z przepisami

Miejsca postojowe w płatnej strefie od kilkunastu dni są obmalowane białą farbą. W całym mieście, na głównych, najbardziej ruchliwych i zatłoczonych ulicach. Świeża robota.

Parkingi dla niepełnosprawnych dodatkowo są pomalowane na niebiesko. Jednak kierowcy, uwaga, musicie mieć własny rozum - bo jeśli bezmyślnie postawicie samochód na takim parkingu, to możecie złamać przepisy i zapłacić podwójnie: za parking i jeszcze mandat.

Nasi Czytelnicy zauważyli, słusznie zresztą, że miejsca namalowano niezgodnie z przepisami.

- Miejsca te są wymalowane w kolizji z przepisami ruchu drogowego, które mówią, że nie wolno parkować pojazdów w odległości mniejszej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych lub skrzyżowania. Tymczasem te wymalowane na naszych ulicach miejsca parkingowe znajdują się metr lub dwa od przejść dla pieszych czy skrzyżowań. Czyli strefa płatnego parkowania namawia swoich klientów do łamania przepisów ruchu drogowego! - zauważył głogowianin.

Wystarczy przejść się aleją Wolności, żeby zobaczyć, jak często Strefa Płatnego Parkowania namawia nas do łamania tych przepisów. Co najmniej w kilku miejscach parkingi zaczynają się metr, pół metra od przejść dla pieszych. W kilku tuż za zakrętem lub skrzyżowaniem.

- Odsyłam do Kodeksu Ruchu Drogowego, artykuł 49 - radzi oficer prasowy policji Bogdan Kaleta. Co tam jest napisane? Właśnie to, że nie można stawiać aut w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania czy przejścia dla pieszych.

- Jeśli miejsca są źle wymalowane, to trzeba je będzie poprawić - uważa rzecznik policji B. Kaleta. - Policja by musiała karać mandatami tych, którzy by zaparkowali na płatnym parkingu, to byłby paradoks. Poza tym nie można wyznaczać miejsc parkingowych niezgodnie z kodeksem drogowym.

Jak mogło dojść do tego, że parkingi wyznaczono niezgodnie z przepisami? Okazało się, że projekt robiło studio z Lubina na zlecenie miasta.

- Firma wykonała prace polegające na wyznaczaniu miejsc, ale jeszcze nie było odbioru - poinformowała nas Aneta Laskowska ze Strefy Płatnego Parkowania.

Była zaskoczona, kiedy jej powiedzieliśmy, że jest to zrobione wbrew przepisom. - W tym tygodniu obejrzy to oznaczenie komisja z UM. Jeśli rzeczywiście coś jest nie tak, to trzeba będzie poprawić - przyznała.