Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Głogowie pacjenci bronią oddziału okulistycznego

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
fot. archiwum GL
Prywatny oddział okulistyczny Vita - Med od piątku wznowił rejestrację. Dyrektor Jarosław Kachnowicz powiedział nam, że będzie miał umowę z NFZ. O czym dowiedział się... od pacjentów.

To jedyny tak nowocześnie wyposażony oddział w regionie. Funkcjonuje od siedmiu lat, od czasu kiedy w szpitalu zlikwidowano oddział okulistyczny. Jak powiedział nam Kachnowicz, co roku 2.000 osób przechodzi tu operacje oczu. Oddział przyjmuje 30 tys. pacjentów rocznie na badania. Dlatego nic dziwnego, że ci pacjenci się wzburzyli, kiedy na początku stycznia okazało się, że z Vita - Med Narodowy Fundusz Zdrowia nie podpisał umowy. Przez cały styczeń oddział nie prowadził rejestracji, przyjmował tylko pacjentów zapisanych na wizyty jeszcze w zeszłym roku.

Pacjenci tego oddziału zebrali ponad 4,5 tysiąca podpisów i wysłali petycję w obronie oddziału do prezydenta RP, premiera, ministra zdrowia oraz prezesa NFZ. Poza tym niektórzy pisali skargi indywidualnie. Pacjenci dostali już z Warszawy odpowiedź, że oddział będzie miał umowę z NFZ. Dlatego wznowiono rejestrację, od lutego oddział ma przyjmować pacjentów.

- Na razie oficjalnie nic nie wiemy, ale mamy nadzieję, że to co donoszą nam pacjenci - to prawda - mówi J. Kachnowicz. - Z tego co mogę się domyślać, to zostanie ogłoszony dodatkowy konkurs. Dostaniemy jakieś resztki - pieniądze, które nam wystarczą na trzy miesiące działalności, a potem znów trzeba będzie walczyć. Ale i tak bierzemy co nam dadzą, bo mamy bardzo chorych pacjentów. Stajemy na głowie, żeby nie stracili ciągłości leczenia.

Co roku jest więcej pieniędzy na okulistykę, ale takie przychodnie - oddziały jak Vita-Med mają coraz większe kłopoty. Kachnowicz uważa, że to dlatego, że w takich ośrodkach jak Wrocław powstaje coraz więcej poradni okulistycznych, znacznie gorzej wyposażonych niż ta głogowska. Ale to właśnie na wrocławskie poradnie idzie coraz więcej pieniędzy - a ta głogowska boryka się z coraz większymi kłopotami. - Gdzie tu zasada równego dostępu pacjentów do opieki lekarskiej? - pyta.

W NFZ we Wrocławiu powiedziano nam, że Vita - Med nie dostał kontraktu z powodu błędnie wypełnionej oferty. Fundusz ją odrzucił, gdyż oddział zgłosił lekarkę, która nie ma odpowiedniego wykształcenia. - Pani doktor, o którą poszło, pracuje u nas od 1,5 roku i dotąd NFZ za nią płacił. Jest tuż przed egzaminem, na piątym roku specjalizacji. Pracuje u nas osiem godzin w tygodniu, a cała poradnia pracuje 128 godzin w tygodniu - tłumaczy Kachnowicz.

Rzeczniczka NFZ we Wrocławiu Joanna Mierzwińska powiedziała nam, że była błędnie wypełniona oferta i nie ma co dyskutować. - To konkurs, dzielenie publicznych pieniędzy. Nie może być błędów - powiedziała. - Poza tym pan dyrektor nie przyjął od nas propozycji finansowej jeśli chodzi o prowadzenie oddziału szpitalnego. Mieliśmy dla niego propozycję porównywalną do zeszłego roku, a on powiedział: nie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska