W piątek odbyło się uroczyste przekazanie nowego sprzętu. Od soboty jest on już w użyciu. - Będziemy go wykorzystywali przede wszystkim do dużych pożarów, na przykład takich na obszarach wiejskich. Jeśli wydarzą się mniejsze pożogi w mieście, mamy mniejszy samochód. Ale ten w razie potrzeby może służyć jako wsparcie - zapowiedział komendant powiatowej straży pożarnej, brygadier Karol Skowroński.
Nowy wóz ratowniczo-gaśniczy jest imponujący, wyposażony w sprzęt do ograniczania skażeń chemiczno-ekologicznych. - Jest to wysokiej klasy auto na podwoziu mercedesa. Zabudowa jest polska, robiła ją firma z Wrocławia. Ma bardzo dużą moc silnika - tłumaczy Roman Bednarz, starszy ogniomistrz. - Ponad 430 koni mechanicznych daje gwarancję na poruszanie się w trudnym terenie bez obaw, że się ugrzęźnie. Samochód waży ponad 26 ton, łącznie z ośmioma tysiącami litrów wody, które się w nim mieszczą. Ma bardzo wydajną pompę 5.300 litrów na minutę. Samochód jest nowiutki, w weekend wyjedzie do akcji. Docelowo ma zastąpić leciwego jelcza.
To piękne autko do gaszenia pożarów kosztowało 1,3 mln zł. Komendant Skowroński zaczął się o nie starać wiosną tego roku, kiedy okazało się, że w budżecie straży pożarnej jest część pieniędzy na ten cel. Trzeba było tylko znaleźć innych hojnych sponsorów, którzy dołożą potrzebną gotówkę. Dołożyli się więc Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, gmina miejska Głogów oraz starostwo głogowskie.
Matką chrzestną nowego wozu została posłanka PO Ewa Drozd. W piątek na uroczystości w specjalnych ochronnych okularach rozbijała butelkę szampana o nowy samochód. Udało się przejść przez to bez szkód.
- W przyszłości w każdym powiecie ma być taki samochód. My już go mamy, będzie nam służył przez wiele lat - komentuje komendant Skowroński. Dodatkowo strażacy wzbogacili się o namiot ewakuacyjny wraz z balonem oświetleniowym. Ufundowała im je Spółdzielnia Mieszkaniowa "Nadodrze". Ten sprzęt kosztował 40 tys. zł, będzie używany w trakcie akcji płetwonurków, alarmów bombowych czy powodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?