Szczyt fali, według prognoz, ma osiągnąć 590 cm do 600 cm - ma być więc mniejszy niż wcześniej przewidywano.
Ta fala będzie przepływała przez powiat głogowski od środowego poranka między 8.00 a 12.00. Duża woda nie będzie co prawda taka jak w czasie pierwszej fali, ale jest równie niebezpieczna.
Znów pojawią się podsiąki i podtopienia w najbardziej zagrożonych i najsłabszych miejscach. Od kilku dni przez cały czas trwa monitorowanie wałów Odry, które są już bardzo nadwyrężone.
- Dlatego zbliżające się zagrożenia związane z przejściem kolejnej fali kulminacyjnej traktowane są szczególnie poważnie - pomimo zakładanego niższego stanu wody niż w czasie kulminacji sprzed dwóch tygodni - zapowiada rzecznik powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego Bartek Adamczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?