W piątek wieczorem cała rodzina miała wiele powodów do radości. Byli na rozdaniu nagród w konkursie fotograficznym organizowanym przez stowarzyszenie Amicus oraz Miejski Ośrodek Kultury. Krysztofowie nie wrócili do domu z pustymi rękami. Pan Robert zdobył w tym konkursie pierwszą nagrodę za zdjęcie skradającego się dziwacznego i brzydkiego kota pt. "Polowanie". Pani Anna zdobyła wyróżnienie za zdjęcie pt. Oświadczyny". Ich córeczka Karolina także brała udział w konkursie. Na wystawie w MOK - u wiszą dwa zdjęcia jej autorstwa.
- Nie mamy własnego kota, gdyż ostatni nam zdechł z nieznanych przyczyn i bardzo go opłakaliśmy. Ponieważ często podróżujemy, nie wzięliśmy do domu następnego, ale wszystko przed nami - opowiada Robert Krysztof, który pracuje jako informatyk w Hucie Miedzi Głogów. - Lecz uwielbiamy koty i bardzo często je fotografujemy. Rodzice mojej żony i moi mają te zwierzęta i one bywają naszymi wdzięcznymi modelami. Córka Karolina za nimi szaleje.
Kot, który widnieje na zwycięskiej fotografii, został sfotografowany aż w Chorwacji, na wczasach. - Tam jest bardzo dużo bezdomnych kociaków. Robimy im zdjęcia - opowiada R. Krysztof. - Robimy także zdjęcia tutaj, na miejscu, w czasie spacerów.
- Ta kotka, którą sfotografowałam, jest bardzo wdzięczna przy pozowaniu. Ma bardzo dużo zalotników - mówi Anna Wrońska - Krysztof, z zawodu jest nauczycielką, ale obecnie pracuje w domu. Opowiada, że mają tysiące kocich zdjęć. Ciężko było wybrać te na konkurs. - Fotografuję już osiem lat. Mąż nawet dłużej - to od niego zaraziłam się tą pasją.
Karolina Telwikas ze stowarzyszenia Amicus uważa, że obecnie ludzie mają w domach znacznie więcej kotów niż psów. Ale... koty rzadko wychodzą z domów i ich tak nie widać. - Tutaj wyszły i się pokazały - mówi o konkursie. Wzięły w nim udział 44 osoby, dostarczyły blisko 90 zdjęć. Są koty śpiące, bawiące się, w oknie, na trawie, są nawet czytające gazety, a jeden wlazł na choinkę. W przytulisku dla bezdomnych zwierząt, które prowadzi Amicus, jest obecnie 35 kotów. Było więcej, ale znaleźli się dobrzy ludzie, którzy odpowiedzieli na apel i adoptowali zwierzaki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?