Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W głogowskim Zespole Szkół odbył się festiwal fryzur

Anna Białęcka 76 833 56 65 [email protected]
Justyna Ziętka (z prawej) zwyciężyła w kategorii koka hiszpańskiego, którego uczesała na głowie manekina. Pomogła jej przy pracy Gabrysia Filiczkowska
Justyna Ziętka (z prawej) zwyciężyła w kategorii koka hiszpańskiego, którego uczesała na głowie manekina. Pomogła jej przy pracy Gabrysia Filiczkowska Fot. Anna Białęcka
- Festiwal fryzur pozwolił młodym ludziom na nabranie odwagi przed startami w ogólnopolskich konkursach - powiedziała nauczycielka fryzjerstwa Agnieszka Jastrzębska.

W Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w ubiegłym roku utworzono klasę fryzjerstwa. - Nasi uczniowie uczą się nie tylko technik fryzjerstwa, ale także zasad wizażu i stylizacji - wyjaśnia nauczycielka zawodu. Jak przekonuje, by być dobrym fryzjerem nie wystarczy poznanie zasad strzyżenia i czesania. - Potrzebny jest także talent, zmysł artystyczny, wyobraźnia - zapewnia. - Dlatego nie z każdego będzie dobry fryzjer, niektórzy trafiają do naszej szkoły przypadkowo, podobnie zresztą jak i do innych. Ale na szczęście mamy w naszych klasach utalentowane osoby. Pokładam w nich duże nadzieje. Wiem, że wielu z nich może osiągnąć spore sukcesy na ogólnopolskich prestiżowych konkursach fryzjerstwa. Niebawem na takie pojedziemy.

Z myślą o tych zdolnych, którzy mają szansę na sukcesy w dziedzinie fryzjerstwa zorganizowano w szkole festiwal fryzur. Przystąpiło do niego kilkudziesięciu najlepszych uczniów. W jury zasiedli przedstawiciele fryzjerskich firm kosmetycznych, wizażyści, kosmetyczki. Konkurencje były dwie. Najpierw startujący musieli uczesać kok hiszpański. Pracowali na głowach manekinów. Pomysły były różnorodne, od złożonych i bogato ozdabianych, do prostych i gładkich. Właśnie taki kok czesał Piotr Augustyniak, jedyny przedstawiciel płci męskiej na tym konkursie. - Pomysł na tę fryzurę przyszedł mi do głowy w chwili, gdy zaczynałem czesać - wyznał uczeń klasy II tb. Sprawiał wrażenie, że nie peszy go ani widownia składająca się z kolegów ze szkoły, ani jury bacznie przyglądające się zawodnikom.

Po tej konkurencji na salę weszły ostro wymalowane dziewczyny, były to modelki dla fryzjerów. Na ich głowach miały powstać awangardowe fryzury irokez. Tu techniki były bardzo różne, młodzi ludzie stosowali gąbki i różne inne podpórki pod włosy, by irokez był faktycznie wysoki. Jak zdradzili nam sędziowie, ważne było osiągniecie fryzury z pustymi lokami, a także pełne zakamuflowanie wszelkich zastosowanych podpórek do włosów.

- Chciałybyśmy kiedyś mieć własny salon fryzjerski, ale na razie w domu chętnie układamy włosy naszym koleżankom, które mają jakąś ważną okazję. na przykład randkę - powiedziały nam Gabrysia Filiczkowska i Justyna Ziętka.
Wyłoniono zwycięzców. W kategorii fryzury awangardowej irokez zwyciężyła Iwona Maluszycka, druga była Monika Ciesiółka, a trzecia Anna Szulc. W kategorii koka hiszpańskiego najlepsza okazała się Justyna Ziętka, druga była Sabina Lech, a trzecia Monika Ciesiółka. Nagrodami dla młodych ludzi, poza prestiżem, były cenne kosmetyki i sprzęt fryzjerski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska