W Golicach robią wielkie palmy. Mają prawie osiem metrów wysokości! Zobaczcie sami!
W kościele filialnym pw św.Jakuba proboscz Czesław Grzelak ogłosił konkurs na najpiękniejszą i największą palmę wielkanocną. Mieszkańcy zrobili takie wielkie palmy, że nie postawią ich w kościele, bo... są za wysokie.
Kiedy ksiądz ogłosił konkurs mieszkańcy wioski postanowili połączyć siły i zrobić naprawdę piękne i wielkie palmy. Powstają takie trzy. - Problem jest, ze mają po 7 m i nie postawimy ich w kościele, bo od posadzki do sufitu jest tylko 6,2 m - mówi Anna Mazurek. Palmy naprawdę robią wrażenie. Jedna jest na świetlicy i sięga od drzwi do drugiej połowy pomieszczenia, a druga leży w remizie obok wozów strażackich. Jest dłuższa niż wozy. Robią ją trzy młode dziewczyny. - Jak widać jeszcze jest nie skończona, ale dzisiaj będzie finał. Będzie miała około 8 metrów wysokości - mówi Natalia Wieczorek.
Kiedy zapytaliśmy księdza, co on na to, że palmy są takie wysokie, był bardzo zaskoczony. - Nie spodziewałem się, że aż tak się mieszkańcy przyłożą. 8 metrów? Szok, bardzo duże. No teraz będziemy musieli ocenić. Muszę chyba dla wszystkich nagrody przyszykować - śmieje się ks. Czesław Grzelak.
Zenobia Mazurek, synowa Anna i wnuk Mateusz ( zdjęcie) wraz z trzema innymi osobami ( Renata Mazurek, Maryla Działak, Maria Podgórska) zrobili palmę , która ma 7 metrów wysokości. Palma, która jest obok wozów strażackich robią: Natalia Wieczorek, Paulina Wieczorek i Klaudia Mazurek, pomaga Wiktoria Steń.
W Golicach robią wielkie palmy. Mają prawie osiem metrów wysokości! Zobaczcie sami!
W kościele filialnym pw św.Jakuba proboscz Czesław Grzelak ogłosił konkurs na najpiękniejszą i największą palmę wielkanocną. Mieszkańcy zrobili takie wielkie palmy, że nie postawią ich w kościele, bo... są za wysokie.
Kiedy ksiądz ogłosił konkurs mieszkańcy wioski postanowili połączyć siły i zrobić naprawdę piękne i wielkie palmy. Powstają takie trzy. - Problem jest, ze mają po 7 m i nie postawimy ich w kościele, bo od posadzki do sufitu jest tylko 6,2 m - mówi Anna Mazurek. Palmy naprawdę robią wrażenie. Jedna jest na świetlicy i sięga od drzwi do drugiej połowy pomieszczenia, a druga leży w remizie obok wozów strażackich. Jest dłuższa niż wozy. Robią ją trzy młode dziewczyny. - Jak widać jeszcze jest nie skończona, ale dzisiaj będzie finał. Będzie miała około 8 metrów wysokości - mówi Natalia Wieczorek.
Kiedy zapytaliśmy księdza, co on na to, że palmy są takie wysokie, był bardzo zaskoczony. - Nie spodziewałem się, że aż tak się mieszkańcy przyłożą. 8 metrów? Szok, bardzo duże. No teraz będziemy musieli ocenić. Muszę chyba dla wszystkich nagrody przyszykować - śmieje się ks. Czesław Grzelak.
W Golicach robią wielkie palmy. Mają prawie osiem metrów wysokości! Zobaczcie sami!
W kościele filialnym pw św.Jakuba proboscz Czesław Grzelak ogłosił konkurs na najpiękniejszą i największą palmę wielkanocną. Mieszkańcy zrobili takie wielkie palmy, że nie postawią ich w kościele, bo... są za wysokie.
Kiedy ksiądz ogłosił konkurs mieszkańcy wioski postanowili połączyć siły i zrobić naprawdę piękne i wielkie palmy. Powstają takie trzy. - Problem jest, ze mają po 7 m i nie postawimy ich w kościele, bo od posadzki do sufitu jest tylko 6,2 m - mówi Anna Mazurek. Palmy naprawdę robią wrażenie. Jedna jest na świetlicy i sięga od drzwi do drugiej połowy pomieszczenia, a druga leży w remizie obok wozów strażackich. Jest dłuższa niż wozy. Robią ją trzy młode dziewczyny. - Jak widać jeszcze jest nie skończona, ale dzisiaj będzie finał. Będzie miała około 8 metrów wysokości - mówi Natalia Wieczorek.
Kiedy zapytaliśmy księdza, co on na to, że palmy są takie wysokie, był bardzo zaskoczony. - Nie spodziewałem się, że aż tak się mieszkańcy przyłożą. 8 metrów? Szok, bardzo duże. No teraz będziemy musieli ocenić. Muszę chyba dla wszystkich nagrody przyszykować - śmieje się ks. Czesław Grzelak.
W Golicach robią wielkie palmy. Mają prawie osiem metrów wysokości! Zobaczcie sami!
W kościele filialnym pw św.Jakuba proboscz Czesław Grzelak ogłosił konkurs na najpiękniejszą i największą palmę wielkanocną. Mieszkańcy zrobili takie wielkie palmy, że nie postawią ich w kościele, bo... są za wysokie.
Kiedy ksiądz ogłosił konkurs mieszkańcy wioski postanowili połączyć siły i zrobić naprawdę piękne i wielkie palmy. Powstają takie trzy. - Problem jest, ze mają po 7 m i nie postawimy ich w kościele, bo od posadzki do sufitu jest tylko 6,2 m - mówi Anna Mazurek. Palmy naprawdę robią wrażenie. Jedna jest na świetlicy i sięga od drzwi do drugiej połowy pomieszczenia, a druga leży w remizie obok wozów strażackich. Jest dłuższa niż wozy. Robią ją trzy młode dziewczyny. - Jak widać jeszcze jest nie skończona, ale dzisiaj będzie finał. Będzie miała około 8 metrów wysokości - mówi Natalia Wieczorek.
Kiedy zapytaliśmy księdza, co on na to, że palmy są takie wysokie, był bardzo zaskoczony. - Nie spodziewałem się, że aż tak się mieszkańcy przyłożą. 8 metrów? Szok, bardzo duże. No teraz będziemy musieli ocenić. Muszę chyba dla wszystkich nagrody przyszykować - śmieje się ks. Czesław Grzelak.