Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Gorzowie będzie wielki market. Nie, nie spożywczy [ZDJĘCIA]

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Działka jest gigantyczna. To ponad 20 tys. mkw. Gdyby nie wszyscy wiedzieli, gdzie leży, to podpowiadamy: przy ul. Myśliborskiej, niemal dokładnie na wprost parkingu przy Tesco i Obi. I choć miasto sprzedało ją przed tygodniem za 3,7 mln zł, to do dziś, między drzewami, od ulicy, wisi wielka płachta z napisem „na sprzedaż” i urzędowymi numerami do kontaktu (sprawdź zdjęcia w naszej fotogalerii).[sc]Dziś jest bałagan[/sc]O poranku spotykamy tu: młodą kobietę z maleńkim pieskiem i podchmielonego pana około 60. On nie chce rozmawiać. Ona mówi, że się cieszy ze sprzedaży działki. - Wieczorami zjeżdżają się tu auta. Krzyki, piski, alkohol. Pan zobaczy, jaki bałagan jest w krzakach i między drzewami - podpowiada. Patrzymy. Śmieci masa. Ale za dnia jest przyjemnie. Można psa wyprowadzić, czasami rodzice uczą tu dzieci jeździć na rowerach. Nic dziwnego - dookoła wyrosło przecież osiedle Europejskiej. Maciej Kubacki odpowiada za porządek na przyległej do sprzedanej działki parceli. Zagadujemy go, gdy zasuwa z miotłą i szuflą. - Dobrze, że działka została sprzedana. Może nowy właściciel ją ładnie zagospodaruje? - ma nadzieję.Nie ma jednak pojęcia, co tutaj będzie. Inni mieszkańcy spotkani na os. Europejskim - też nie. [sc]Wielkie handlowanie[/sc]My już coś wiemy. Zgodnie z przeznaczeniem na działce mogą być wyłącznie usługi, w tym handel wielkopowierzchniowy. Jednak według naszych informacji nie będzie tu gigantycznego spożywczaka. - Najpewniej ulokuje się tu sklep meblowy - udało nam się dowiedzieć od dobrze poinformowanej osoby. Skąd taka informacja? Ponieważ spółka z Katowic, która kupiła działkę, działa ponoć właśnie na zlecenie meblowej spółki. Jednak nie spodziewajcie się zwykłego sklepu - to będzie gigantyczny market meblowy. I nie Ikea - prostujemy z miejsca plotki, jakie usłyszeliśmy na os. Europejskim.Co na to gorzowianie? Zapytaliśmy tych, którzy wychodzili z... położonych po drugiej stronie ul. Myśliborskiej: Tesco, Obi i Media Markt. - Meblowy salon? Świetnie uzupełni to, co jest tutaj. Zrobi się nam takie centrum handlowe. Dobry pomysł. Bałem się, że zdubluje się spożywka i np. stanie Carrefour - powiedział pakujący do auta zakupy Henryk Kołnik.Z kolei pani Wanda cieszyła się, że w ogóle „coś tam stanie”. - Córka ma mieszkanie nieopodal i zawsze narzekała na tę działkę. Że krzaki, że zarośla, że strach wnuczkę tamtędy samą puszczać - wyjaśniła kobieta. O markecie meblowym powiedziała krótko: - Pracy sklepikom w Gorzowie nie odbierze. I to ważne. A pewnie parę osób zatrudnienie tam znajdzie. Zadzwoniliśmy też do dewelopera, który kupił działkę. Chcieliśmy dopytać o szczegóły. Jednak w katowickiej firmie Sigma Group DK nie udało się nam dowiedzieć zbyt wiele. - Prosimy o telefon za kilka dni - usłyszeliśmy.Za to magistrat jest bardziej rozmowny. Po pierwsze: urząd nie kryje radości, że zarobił niemal 4 mln zł na sprzedaży nieruchomości, której nie mógł sprzedać przez lata. Po drugie, Stanisława Sztuka z wydziału nieruchomości dodaje, że miasto ma jeszcze inne atrakcyjne działki pod wielki handel. - To tereny za Tesco i Obi. Tam też niedługo będzie nowe osiedle. I mamy rezerwę pod markety - mówi urzędniczka.[sc]A co w Twojej gminie?[/sc]- Nic takiego nie planujemy. Ale mamy regularne zapytania w kwestii Lidla. mieszkańcy życzyliby sobie właśnie ten market - mówi Mateusz Karkoszka, zastępca burmistrza Strzelec Krajeńskich.- Mamy już market i kilka sklepów. Jest to raczej dla nas wystarczające. Także nic takiego nie planujemy. Stare Kurowo jest rozciągnięte i nie ma generalnie dużych skupisk ludności. A tam właśnie powstają markety - mówi Wiesław Własak, wójt Starego Kurowa.- Nie mamy planów co do sklepów wielkopowierzchniowych. Mamy ich pod dostatkiem. Był jeden inwestor, który zainteresował się gruntem w mieście. Ale warunki, które nam zaproponował nie były do zaakceptowania - mówi Maciej Pietruszak, burmistrz Drezdenka.- Właśnie buduje się market Dino. Nawet stoją już mury. Powstaje przy ul. Gdańskiej, naprzeciwko istniejącego marketu. Poza tym planów nie mamy w tym zakresie - mówi Sylwia Łaźniewska, zastępca burmistrza Dobiegniewa.Zobacz również:  Przeczytaj też:   W Sulechowie ruszyła budowa nowych obiektów handlowych [ZDJĘCIA]
Działka jest gigantyczna. To ponad 20 tys. mkw. Gdyby nie wszyscy wiedzieli, gdzie leży, to podpowiadamy: przy ul. Myśliborskiej, niemal dokładnie na wprost parkingu przy Tesco i Obi. I choć miasto sprzedało ją przed tygodniem za 3,7 mln zł, to do dziś, między drzewami, od ulicy, wisi wielka płachta z napisem „na sprzedaż” i urzędowymi numerami do kontaktu (sprawdź zdjęcia w naszej fotogalerii).[sc]Dziś jest bałagan[/sc]O poranku spotykamy tu: młodą kobietę z maleńkim pieskiem i podchmielonego pana około 60. On nie chce rozmawiać. Ona mówi, że się cieszy ze sprzedaży działki. - Wieczorami zjeżdżają się tu auta. Krzyki, piski, alkohol. Pan zobaczy, jaki bałagan jest w krzakach i między drzewami - podpowiada. Patrzymy. Śmieci masa. Ale za dnia jest przyjemnie. Można psa wyprowadzić, czasami rodzice uczą tu dzieci jeździć na rowerach. Nic dziwnego - dookoła wyrosło przecież osiedle Europejskiej. Maciej Kubacki odpowiada za porządek na przyległej do sprzedanej działki parceli. Zagadujemy go, gdy zasuwa z miotłą i szuflą. - Dobrze, że działka została sprzedana. Może nowy właściciel ją ładnie zagospodaruje? - ma nadzieję.Nie ma jednak pojęcia, co tutaj będzie. Inni mieszkańcy spotkani na os. Europejskim - też nie. [sc]Wielkie handlowanie[/sc]My już coś wiemy. Zgodnie z przeznaczeniem na działce mogą być wyłącznie usługi, w tym handel wielkopowierzchniowy. Jednak według naszych informacji nie będzie tu gigantycznego spożywczaka. - Najpewniej ulokuje się tu sklep meblowy - udało nam się dowiedzieć od dobrze poinformowanej osoby. Skąd taka informacja? Ponieważ spółka z Katowic, która kupiła działkę, działa ponoć właśnie na zlecenie meblowej spółki. Jednak nie spodziewajcie się zwykłego sklepu - to będzie gigantyczny market meblowy. I nie Ikea - prostujemy z miejsca plotki, jakie usłyszeliśmy na os. Europejskim.Co na to gorzowianie? Zapytaliśmy tych, którzy wychodzili z... położonych po drugiej stronie ul. Myśliborskiej: Tesco, Obi i Media Markt. - Meblowy salon? Świetnie uzupełni to, co jest tutaj. Zrobi się nam takie centrum handlowe. Dobry pomysł. Bałem się, że zdubluje się spożywka i np. stanie Carrefour - powiedział pakujący do auta zakupy Henryk Kołnik.Z kolei pani Wanda cieszyła się, że w ogóle „coś tam stanie”. - Córka ma mieszkanie nieopodal i zawsze narzekała na tę działkę. Że krzaki, że zarośla, że strach wnuczkę tamtędy samą puszczać - wyjaśniła kobieta. O markecie meblowym powiedziała krótko: - Pracy sklepikom w Gorzowie nie odbierze. I to ważne. A pewnie parę osób zatrudnienie tam znajdzie. Zadzwoniliśmy też do dewelopera, który kupił działkę. Chcieliśmy dopytać o szczegóły. Jednak w katowickiej firmie Sigma Group DK nie udało się nam dowiedzieć zbyt wiele. - Prosimy o telefon za kilka dni - usłyszeliśmy.Za to magistrat jest bardziej rozmowny. Po pierwsze: urząd nie kryje radości, że zarobił niemal 4 mln zł na sprzedaży nieruchomości, której nie mógł sprzedać przez lata. Po drugie, Stanisława Sztuka z wydziału nieruchomości dodaje, że miasto ma jeszcze inne atrakcyjne działki pod wielki handel. - To tereny za Tesco i Obi. Tam też niedługo będzie nowe osiedle. I mamy rezerwę pod markety - mówi urzędniczka.[sc]A co w Twojej gminie?[/sc]- Nic takiego nie planujemy. Ale mamy regularne zapytania w kwestii Lidla. mieszkańcy życzyliby sobie właśnie ten market - mówi Mateusz Karkoszka, zastępca burmistrza Strzelec Krajeńskich.- Mamy już market i kilka sklepów. Jest to raczej dla nas wystarczające. Także nic takiego nie planujemy. Stare Kurowo jest rozciągnięte i nie ma generalnie dużych skupisk ludności. A tam właśnie powstają markety - mówi Wiesław Własak, wójt Starego Kurowa.- Nie mamy planów co do sklepów wielkopowierzchniowych. Mamy ich pod dostatkiem. Był jeden inwestor, który zainteresował się gruntem w mieście. Ale warunki, które nam zaproponował nie były do zaakceptowania - mówi Maciej Pietruszak, burmistrz Drezdenka.- Właśnie buduje się market Dino. Nawet stoją już mury. Powstaje przy ul. Gdańskiej, naprzeciwko istniejącego marketu. Poza tym planów nie mamy w tym zakresie - mówi Sylwia Łaźniewska, zastępca burmistrza Dobiegniewa.Zobacz również: Przeczytaj też: W Sulechowie ruszyła budowa nowych obiektów handlowych [ZDJĘCIA] Tomasz Rusek
Śmieci, żołędzie, zarośla, masa asfaltowych dróg - tak wygląda była pętla autobusowa na os. Europejskim, którą miasto właśnie sprzedało za niemal 4 mln zł. Co tu będzie? - dopytują gorzowianie.

Działka jest gigantyczna. To ponad 20 tys. mkw. Gdyby nie wszyscy wiedzieli, gdzie leży, to podpowiadamy: przy ul. Myśliborskiej, niemal dokładnie na wprost parkingu przy Tesco i Obi. I choć miasto sprzedało ją przed tygodniem za 3,7 mln zł, to do dziś, między drzewami, od ulicy, wisi wielka płachta z napisem „na sprzedaż” i urzędowymi numerami do kontaktu (sprawdź zdjęcia w naszej fotogalerii).

Dziś jest bałagan

O poranku spotykamy tu: młodą kobietę z maleńkim pieskiem i podchmielonego pana około 60. On nie chce rozmawiać. Ona mówi, że się cieszy ze sprzedaży działki. - Wieczorami zjeżdżają się tu auta. Krzyki, piski, alkohol. Pan zobaczy, jaki bałagan jest w krzakach i między drzewami - podpowiada. Patrzymy. Śmieci masa.

Ale za dnia jest przyjemnie. Można psa wyprowadzić, czasami rodzice uczą tu dzieci jeździć na rowerach. Nic dziwnego - dookoła wyrosło przecież osiedle Europejskiej.

Maciej Kubacki odpowiada za porządek na przyległej do sprzedanej działki parceli. Zagadujemy go, gdy zasuwa z miotłą i szuflą. - Dobrze, że działka została sprzedana. Może nowy właściciel ją ładnie zagospodaruje? - ma nadzieję.
Nie ma jednak pojęcia, co tutaj będzie. Inni mieszkańcy spotkani na os. Europejskim - też nie.

Wielkie handlowanie

My już coś wiemy. Zgodnie z przeznaczeniem na działce mogą być wyłącznie usługi, w tym handel wielkopowierzchniowy. Jednak według naszych informacji nie będzie tu gigantycznego spożywczaka. - Najpewniej ulokuje się tu sklep meblowy - udało nam się dowiedzieć od dobrze poinformowanej osoby. Skąd taka informacja? Ponieważ spółka z Katowic, która kupiła działkę, działa ponoć właśnie na zlecenie meblowej spółki. Jednak nie spodziewajcie się zwykłego sklepu - to będzie gigantyczny market meblowy. I nie Ikea - prostujemy z miejsca plotki, jakie usłyszeliśmy na os. Europejskim.

Co na to gorzowianie? Zapytaliśmy tych, którzy wychodzili z... położonych po drugiej stronie ul. Myśliborskiej: Tesco, Obi i Media Markt. - Meblowy salon? Świetnie uzupełni to, co jest tutaj. Zrobi się nam takie centrum handlowe. Dobry pomysł. Bałem się, że zdubluje się spożywka i np. stanie Carrefour - powiedział pakujący do auta zakupy Henryk Kołnik.

Z kolei pani Wanda cieszyła się, że w ogóle „coś tam stanie”. - Córka ma mieszkanie nieopodal i zawsze narzekała na tę działkę. Że krzaki, że zarośla, że strach wnuczkę tamtędy samą puszczać - wyjaśniła kobieta. O markecie meblowym powiedziała krótko: - Pracy sklepikom w Gorzowie nie odbierze. I to ważne. A pewnie parę osób zatrudnienie tam znajdzie.

Zadzwoniliśmy też do dewelopera, który kupił działkę. Chcieliśmy dopytać o szczegóły. Jednak w katowickiej firmie Sigma Group DK nie udało się nam dowiedzieć zbyt wiele. - Prosimy o telefon za kilka dni - usłyszeliśmy.

Za to magistrat jest bardziej rozmowny.

Po pierwsze: urząd nie kryje radości, że zarobił niemal 4 mln zł na sprzedaży nieruchomości, której nie mógł sprzedać przez lata.
Po drugie, Stanisława Sztuka z wydziału nieruchomości dodaje, że miasto ma jeszcze inne atrakcyjne działki pod wielki handel. - To tereny za Tesco i Obi. Tam też niedługo będzie nowe osiedle. I mamy rezerwę pod markety - mówi urzędniczka.

A co w Twojej gminie?

- Nic takiego nie planujemy. Ale mamy regularne zapytania w kwestii Lidla. mieszkańcy życzyliby sobie właśnie ten market - mówi Mateusz Karkoszka, zastępca burmistrza Strzelec Krajeńskich.

- Mamy już market i kilka sklepów. Jest to raczej dla nas wystarczające. Także nic takiego nie planujemy. Stare Kurowo jest rozciągnięte i nie ma generalnie dużych skupisk ludności. A tam właśnie powstają markety - mówi Wiesław Własak, wójt Starego Kurowa.

- Nie mamy planów co do sklepów wielkopowierzchniowych. Mamy ich pod dostatkiem. Był jeden inwestor, który zainteresował się gruntem w mieście. Ale warunki, które nam zaproponował nie były do zaakceptowania - mówi Maciej Pietruszak, burmistrz Drezdenka.

- Właśnie buduje się market Dino. Nawet stoją już mury. Powstaje przy ul. Gdańskiej, naprzeciwko istniejącego marketu. Poza tym planów nie mamy w tym zakresie - mówi Sylwia Łaźniewska, zastępca burmistrza Dobiegniewa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska