W Gorzowie morsy zanurzają się w lodowatej wodzie z uśmiechem na ustach!

Kamila Kowalczyk pierwszy raz zażyła lodowatej kąpiel w tym roku i... na tym nie poprzestała.

- Zdecydowałam się morsować, głównie dlatego, że morsowanie wpływa pozytywnie na wzmocnienie odporności. W związku z tym, że trenuje bieganie, to jest to dla mnie wygodna i tania forma regeneracji - mówi uśmiechając się do nas Kowalczyk, po czym dodaje ze śmiechem: - No może troszkę kosztuje, ale odwagi, gdy pierwszy raz wchodzi się do lodowatej wody. Jest to trochę wstrząsające.

Kowalczyk, której zmagania biegowe można śledzić na bieżąco na profilu "Biegająca Gorzowianka" na Instagramie, morsuje wraz z grupą "Gorzowska Siła" zrzeszającą sportowców zawodowych i amatorów.

PRZECZYTAJ TEŻ
Morsowanie na Dzikiej Ochli. Lodołamacze Spoko Tato w strojach Mikołajów wskoczyli do zimnej wody

Morsy w Gorzowie

Ale takich grup, które zanurzają się w lodowatej wodzie, w Gorzowie i okolicach jest kilka:

• Fajne Morsy Gorzów Wielkopolski,
• Jamniuk Gorzów,
• Morsy z krainy lody z Glinika
• czy najbardziej znany Klub Morsów Eskimo w Kłodawie, który udostępnił nam zdjęcia,
• ale też i inne.

Bo gdzie jezioro, tam są morsy. A tych wokół Gorzowa nie brakuje. Czy to w Gliniku, czy w Karninie, czy też najbardziej popularne Kłodawie, ale i w wielu różnych innych miejscach.

ZOBACZ TEŻ
Morsy 2020. Piękne dziewczyny zimnej wody się nie boją. Tak się morsuje w Polsce!

OBEJRZYJ TEŻ
Morsy przepłynęły Wartę w Gorzowie w 2014 r.

PRZECZYTAJ TEŻ
Były żużlowiec Stali Gorzów Łukasz C. miał bronić się w sądzie, ale... nie mógł. Dlaczego?