- Takie targi są po prostu koniecznością. Według statystyk aż 15 proc. mieszkańców Gorzowa to osoby niepełnosprawne - mówi Dorota Modrzejewska-Karwowska, naczelniczka wydziału spraw społecznych Urzędu Miast.
- Pracodwacy boją się zatrudniać niepełnosprawnych, ponieważ nie chcą obciążeń - mówią Agata Karchut i Marta Rogalińska z Centrum Integracji z Zielonej Góry. To pozarządowa agenda zajmująca się pomocą w znajdowaniu pracy osobom niepełnosprawnym. Tylko w tym roku centrum pomogło znaleźć pracę około 80 osobom. - Niepełnosprawni mogą znaleźć zajęcie w biurach, sklepach, przy produkcji - przekonuje Marta Rogoaliska, dyrektor zielonogórskiego centrum.
Najliczniej na targach stawiły się warsztaty terapii zajęciowej. Piękne wyroby rękodzieła przywieźli ze sobą uczestnicy warsztatów z Kamienia Wielkiego. - Warsztaty są dla nich jedynym sposobem, aby nie popadać w regres, nie siedzieć w domu - mówi instruktor Sławomir Szeleszkiewicz. Jego zdaniem rynek pracy dla niepełnosprawnych jest znikomy, a spółdzielnie inwalidów są w stanie zaniku.
Niepełnosprawnych zatrudnia gorzowska firma Impuls. - Mamy około 80 pracowników, którzy pracują przy porządkach. To najlepsi pracownicy, bo są lojalni, rzetelni. Oczywiście mają swoje ograniczenia, ale warto ich zatrudniać - mówi Anna Głuszczyńska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?