Czerwona Torebka swoje podwoje otworzy przy ul. Myśliborskiej, w dawnym pawilonie Nomi. To pierwszy w mieście dyskont spoza "wielkiej czwórki". Zalicza się do niej Biedronkę, Netto, Lidla oraz sieć Aldi. Ma się jednak od nich odróżniać. - Będziemy oferować mniej grup produktowych, ale będą one bardziej pogłębione - mówi Paweł Ciszek, prezes Czerwonej Torebki.
Co ciekawe, ten sam towar będzie można kupić w dyskoncie w dwóch różnych cenach - detalicznej oraz hurtowej. Do tej drugiej zaliczać się będzie kupno co najmniej sześciu sztuk danego produktu. Sklep będzie zajmował powierzchnię 739 mkw. i otwarty będzie przez 12 godzin dziennie.
Przeczytaj też: [Kargowa. Nowy market ukrył się za fasadą kamieniczek](http://www.strefabiznesu.gazetalubuska.pl/artykul/kargowa-nowy-market-ukryl-sie-za-fasada-kamieniczek "nowy market w Kargowej, Kargowa")
Nowy dyskont będzie już trzecim tego typu sklepem otwartym w Gorzowie w ciągu zaledwie pół roku. W lipcu przy moście Koniawskim na kanale Ulgi otwarto Lidla, a od kilku tygodni w galerii Askana działa kolejna w mieście Biedronka.
Więcej w środowym (8 stycznia) papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z północy regionu
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?