Kto nie pamięta przebojów: "O-la-la", "Naj Story" czy "Ocean wspomnień" Papa Dance? Okazuje się, że całkiem spora grupa nadal chce się przy nich bawić. - Bo te piosenki są melodyjne i dla każdego - mówią Anna i Roman, oboje po 50-tce. - I Paweł Stasiak ciągle taki przystojny - śmieją się dwie trzydziestoparolatki.
Na sobotnią imprezę w hali targowej przy ul. Przemysłowej wybrały się całe rodziny. Na koncercie bawiły się nawet kilkuletnie dzieci.
Papa D zagrał w Gorzowie z okazji 25 - lecia powstania grupy. I choć w hali nie było tłumów, wszyscy bawili się dobrze.
Zespół z wokalistą Pawłem Stasiakiem zmienił nazwę na Papa D dopiero dwa lata temu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?