[galeria_glowna]
Synod to specjalne spotkanie księży i świeckich, które ma przyjrzeć się działaniom Kościoła i opracować postępowanie na dalsze lata.
Pierwszy w dziejach metropolii szczecińsko-kamieńskiej synod zaczął się w południe uroczystą mszą świętą. Księża z trzech diecezji: szczecińsko-kamieńskiej, koszalińsko-kołobrzeskiej i zielonogórsko-gorzowskiej najpierw modlili się przy grobie biskupa Wilhelma Pluty.
Następnie wszystkich gości przywitał gospodarz katedry, ordynariusz lubuski, ksiądz biskpup Stefan Regmunt. Najpierw wyjaśnił zebranym, że synod odbywa się w roku biskupa Pluty i przypomniał, że właśnie minęła setna rocznica jego urodzin. Dokładnie dziś minęła 24. rocznica jego śmierci.
Następnie wyjaśnił, po co zwołany został synod - Musimy poszukać sposobów na ożywienie wiary w wiernych oraz pokazać, jak pokonywać kłopoty w drodze do świętości - mówił biskup Regmunt.
A arcybiskup Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński w głęboko religijnym kazaniu przypomniał dzieje chrześcijaństwa na tych ziemiach oraz wyliczył wszelkie zasługi dla diecezji, jakie wniósł biskup Wilhelm Pluta.
Sobór zakończy prace za około trzy lata, ukażą się wówczas specjalne dokumenty poszczególnych komisji.
Sobór metropolitalny jest w dziejach polskiego Kościoła katolickiego wydarzeniem szczególnym. Po II wojnie światowej podobne spotkanie zostało zwołane tylko raz - w 1971 r. w Krakowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?