- To tak jak na Katedrze, kiedyś Niemcy wbijali gwoździe we wrota a pieniądze szły na pomoc żołnierzom. U nas pieniądze idą na pomoc bezdomnym mieszkającym w domu brata Alberta - tłumaczy Radosław Jaroszewicz, nauczyciel geografii. Akcję organizuje już po raz 10 i cieszy się ona sporą popularnością.
- Byłam już Zielonym Mikołajem czyli kwestowałam na rzecz bezdomnych dla tego też dzisiaj wbijam gwoździe - mówi Magda Mazurek z II LO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?