Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W gorzowskim szpitalu na rezonans magnetyczny trzeba czekać nawet pół roku

Anna Rimke 95 722 57 72 [email protected]
fot. Henryka Bednarska
- Nie dość, że na badania czeka się miesiącami, to jeszcze na rejestrację też każą zgłosić się później - skarżą się pacjenci, chcący zrobić rezonans magnetyczny. - Odsyłanie na późniejszy termin rejestracji jest niezgodne z prawem - mówi rzeczniczka NFZ.

TU MOŻESZ SIĘ POSKARŻYĆ

TU MOŻESZ SIĘ POSKARŻYĆ

Rzecznik Praw Pacjenta - tel.: 68 3287676

Gorzowianka dostała skierowanie na badanie rezonansem magnetycznym w styczniu. W gorzowskim szpitalu usłyszała, że na rejestrację ma się zgłosić dopiero w maju. Bo i tak badanie będzie miała najpewniej dopiero w sierpniu. - Jak można pół roku czekać na rezonans? I dlaczego nie mogli mnie od razu na ten sierpień zarejestrować? - denerwuje się kobieta.

- Każdy pacjent, który przychodzi ze skierowaniem, musi być zarejestrowany od razu. Odsyłanie go jest niezgodne z prawem. Zgodnie z ustawą o świadczeniach zdrowotnych pacjent ma być zapisany do kolejki w dniu zgłoszenia się do świadczeniobiorcy, czyli szpitala czy poradni - mówi Sylwia Malcher - Nowak, rzecznik Narodowego Funduszu Zdrowia. Do rzecznika praw pacjenta wpłynęło kilka skarg od pacjentów, którzy nie mogli się zarejestrować na rezonans w gorzowskim szpitalu. - Wysłaliśmy do dyrekcji lecznicy pismo, w którym poprosiliśmy o przestrzeganie przepisu i zmianę zasad rejestracji - tłumaczy S. Malcher - Nowak.

Rzeczniczka mówi, że gorzowski szpital nie jest jedyny, który łamie prawo. Pacjenci skarżą się na poradnie specjalistyczne w całym województwie. Ostatnio w Zielonej Górze kobieta miała zgłosić się za kilka miesięcy, żeby zarejestrować się do okulisty. - Pacjenci, którzy są odsyłani, powinni zapytać, na jakiej podstawie. Jeśli to nie poskutkuje, mogą poskarżyć się u nas - stawia jasno sprawę S. Malcher - Nowak. Rzeczniczka mówi, że NFZ reaguje na każdą skargę. - Interweniujemy od razu a jeśli sygnały się powtarzają, to dyscyplinujemy pisemnie, tak jak w przypadku szpitala w Gorzowie - wyjaśnia S. Malcher - Nowak.

- Dostosujemy się do zaleceń NFZ i każdy, kto zgłosi się ze skierowaniem na rezonans, będzie rejestrowany od razu - mówi Andrzej Szmit, dyrektor gorzowskiego szpitala. Tłumaczy, że system rejestracji, który był do tej pory praktykowany w pracowni radiologicznej, nie wynikał ze złej woli. - Na badania rezonansem "wpadają" nam pacjenci hospitalizowani, przywożeni do nas z innych szpitali. Trudno przewidzieć, ile takich badań trzeba będzie wykonać w ciągu dnia, a tym bardziej miesiąca - argumentuje A. Szmit.

To jest też jeden z powodów tak długich kolejek na rezonans. - Lekarze specjaliści nie są też w stanie opisać większej ilości zdjęć, niż robimy do tej pory - podaje kolejny powód dyr. Szmit. Ponadto w województwie NFZ podpisał umowę na takie badania tylko z dwiema pracowniami - w gorzowskim szpitalu i w Lubuskim Centrum Medycznym w Zielonej Górze. I wszyscy lubuscy pacjenci są obsługiwani tylko przez te dwa ośrodki. Sprawdziliśmy, w Zielonej Górze też trzeba czekać na badanie pół roku. W piątek usłyszeliśmy, że można się zarejestrować dopiero na lipiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska