Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W GTPS cieszą się, że istnieją

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Krzysztof Kocik (z lewej) i Paweł Maciejewicz (w środku) mają być w nowym sezonie ostojami gorzowskiej drużyny. Obydwaj jako jedyni spośród graczy GTPS skończyli 30 lat.
Krzysztof Kocik (z lewej) i Paweł Maciejewicz (w środku) mają być w nowym sezonie ostojami gorzowskiej drużyny. Obydwaj jako jedyni spośród graczy GTPS skończyli 30 lat. Bogusław Sacharczuk
- Zejście do drugiej ligi nie jest tragedią. Za taką uznałbym całkowity upadek męskiej siatkówki w naszym mieście - mówi Andrzej Stanulewicz, trener siatkarzy GTPS Gorzów Wlkp.

46-letni Andrzej Stanulewicz ostatni raz prowadził gorzowską drużynę w ubiegłorocznym, październikowym meczu z Wandą Instal w Krakowie. Potem zmagał się z problemami zdrowotnymi. Na początku lipca dostał propozycję ponownej pracy z GTPS. I przyjął ją bez wahania.

- Cały czas kibicowałem drużynie. Po zakończeniu ostatniego sezonu bałem się nawet, że zupełnie zniknie z siatkarskiej mapy Polski - mówi szkoleniowiec. - Do najgorszego na szczęście nie doszło, choć dobrowolne zejście z pierwszej do drugiej ligi nie jest powodem do dumy. W trudnych czasach mamy się jednak od czego odbić, jest perspektywa odbudowy zespołu. Za cel stawiamy sobie na razie tylko przetrwanie.

Caly tekst o kondycji gorzowskiej siatkówki czytaj w środowym, papierowym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej''.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska