W najbliższych dniach rozstrzygną się ostateczne losy projektu budowlanego dotyczącego powojskowych budynków.
Przypomnijmy, jeszcze na początku tego roku było kilka niewiadomych. To, czy areszt w Gubinie, podlegający pod zarząd z Lubska powstanie, zależało m.in. od budżetu całego państwa. Teraz wątpliwości nie ma już żadnych.
Centrala zarządu służby więziennej zdecydowała, że areszt przy granicy powstanie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na projekt oraz pierwsze prace adaptacyjne zabezpieczono ok. 5 mln zł. Wszystko też wskazuje na to, że fizycznie pierwsze prace rozpoczną się nie w przyszłym, a jeszcze w tym roku.
- We wstępnej formie projekt już jest gotowy - mówi kierownik oddziału penitencjarnego zakładu karnego w Lubsku Janusz Kulczyk. - 19 maja jednak trafi z powrotem do autorów, ponieważ trzeba wnieść drobne poprawki techniczne. Mieliśmy kilka uwag. Zgodnie z planem 26 maja, już poprawiony, trafi z powrotem do nas. Kierownictwo przeanalizuje go na nowo. Jeśli nie będzie zastrzeżeń, projekt przekażemy do centrali.
W styczniu J. Kulczyk niechętnie zdradzał plany dotyczące tworzenia aresztu w Gubinie. Właśnie m.in. dlatego, że inwestycja zależała od wielu czynników. Faktów było niewiele. Teraz sytuacja się zmieniła. - Najważniejsze, że zakład na pewno powstanie. Inwestycja w centralnym zarządzie została zatwierdzona. Weszła do planu budżetowego - mówi.
Co ciekawe, kiedy już w drodze przetargu wykonawca zostanie wyłoniony, mieszkańcy będą mogli obserwować zmiany. Prace rozpoczną się bowiem od zbudowania muru. - Musimy areszt ogrodzić - tłumaczy Kulczyk.
Zgodnie z planem w Gubinie będzie areszt śledczy, zakład karny zamknięty, półotwarty i otwarty z oddziałem terapeutycznym. W sumie przewidziany jest na przyjęcie od 1.300 do 1.600 osób. Gdy ruszy na dobre, zatrudnienie ma tu znaleźć nawet 300 pracowników. - Wstępne roboty budowlane nie oznaczają jednak pierwszych przyjęć. Na te jeszcze musimy poczekać - podkreśla Kulczyk.
Na początku ma być 60 etatów do działu penitencjarnego. M.in. dla wychowawców, psychologów czy terapeutów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
