- Zielonogórscy policjanci w czasie minionego weekendu (19-21 stycznia) zatrzymali pięciu nietrzeźwych kierujących i jednego pod wpływem narkotyków. Mimo zwiększenia kar wciąż znajdują się nieodpowiedzialni, którzy pod wpływem alkoholu decydują się kierować samochodami i stwarzają tym samym zagrożenie w ruchu drogowym - informuje podinsp. Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji.
Niestety mimo wzmożonych kontroli, zaostrzenia kar wciąż niemal każdego dnia na lubuskich drogach zatrzymywani są nietrzeźwi kierujący, a także coraz częściej kierujący pod wpływem narkotyków.
Policjanci zauważają jednak, że wzmożone kontrole trzeźwości na naszych drogach przynoszą efekty. Kierowcy dobrze wiedzą, że o każdej porze dnia i nocy, w różnych zakątkach województwa, mogą spodziewać się kontroli trzeźwości. - Jeśli policjanci kogoś zatrzymują to najczęściej okazuje się on być spoza granic naszego powiatu czy województwa - wyjaśnia podinsp. Barska.
W czasie minionego weekendu policjanci zatrzymali czterech nietrzeźwych kierujących samochodami, jednego pod wpływem narkotyków i jednego pijanego rowerzystę. Od początku roku przebadana została trzeźwość ponad 11.500 kierujących i zatrzymanych zostało 29 nietrzeźwych. W każdym tygodniu zatrzymywane są również osoby, które kierują pojazdami mimo cofnięcia im uprawnień.
Najbardziej bulwersujące przypadki minionego weekendu to kierujący mercedesem, który w Zawadzie wpadł do rowu i... uciekł pozostawiając samochód. - Mimo pewnego czasu jaki upłynął od zdarzenia, po badaniu policjanci stwierdzili, że mężczyzna ma jeszcze ponad 0,5 promila alkoholu we krwi. Bardzo pijany – niemal 2,7 promila był 34-latek kierujący fordem ka zatrzymany przez policjantów w niedzielę rano w Nowogrodzie Bobrzańskim. Nie mniej pijany zatrzymany w niedzielę wieczorem przez patrol kierujący oplem omega – 2,6 promila - wyjaśnia policjantka zielonogórskiego zespołu prasowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!