Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kalsku odbyło się wmurowanie kamienia węgielnego pod halę produkcyjno-laboratoryjną

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
(fot. Eugeniusz Kurzawa)
(fot. Eugeniusz Kurzawa)
To drugi etap budowy Lubuskiego Ośrodka Innowacji i Wdrożeń Agrotechnicznych.

Przeczytaj też: Nasi rolnicy zazdroszczą niemieckim rolnikom

Na całą tę inwestycję uczelnia potrafiła wyciągnąć aż 36 milionów zł. Tak powstał w szczerym w polu zaskakujący ośrodek innowacji! Coś bardzo ważnego dla regionu, zwłaszcza dla małych przedsiębiorstw. Tutaj bowiem firmy uzyskają naukowe certyfikaty jakości swych produktów.

- To proste, wjeżdża do nas mleko, wyjeżdża ser - żartuje Wojciech Szefner zatrudniony w Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej jako "nadzorca” powstającej w Kalsku inwestycji.

- To będzie jedyna taka placówka w regionie, jedna z najnowocześniejszych w kraju, wspierająca naukowo gospodarkę żywnościową Ziemi Lubuskiej - podkreśla Izabela Wojewoda, prorektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.

Przeczytaj też: Powstaje Lubuski Ośrodek Innowacji i Wdrożeń Agrotechnicznych

W jaki sposób? Otóż w drugim etapie budowy ośrodka (zakończenie inwestycji przewidziane jest w maju 2012 r.) w hali, pod którą właśnie wmurowano kamień węgielny, powstaną pracownie przetwórstwa mleka, mięsa, produkcji wina, przetwórstwa owocowo-warzywnego i garmażeryjnego oraz browarnicza i mikrobiologiczna.

- Tu będą linie półprodukcyjne, gdzie możemy wytwarzać sery, warzyć piwo, piec chleb - określa W. Szefner oprowadzając po imponującym obiekcie, na którym wszędzie coś się dzieje.

Mikroklimat w tunelach

- W warunkach laboratoryjnych będziemy mogli sprawdzać półprodukty na każdym etapie i doskonalić wyroby- wtrąca I. Wojewoda. - A firmom, które będą z nami współpracowały w zakresie badania ich produktów wystawimy certyfikaty jakości. To z kolei im pomoże w sprzedaży!

Wprawdzie serów, chleba, wina, czy wyrobów mięsnych powstałych w Kalsku nie wolno będzie sprzedawać, ale mogą to ewentualnie czynić przedsiębiorstwa, które zlecą uczelni badania swych produktów.

Lecz władze PWSZ mają pomysł, który przy okazji może pomnożyć miejsca pracy w regionie. Otóż prawnie dopuszczalne jest tworzenie spółek przez absolwentów, którzy uruchomią działalność korzystając z bazy w Kalsku.

Przeczytaj też: Zarabiają nie tylko na uprawach i hodowli, ale też na przetwórstwie

Na razie w ramach inwestycji zrealizowano tu pierwszy etap budowy. Stoi już budynek socjalno-dydaktyczny połączony halą przygotowującą materiał roślinny do badań i ze szklarnią. W pobliżu cztery "tunele” pod folią, a w każdej będzie inny mikroklimat.

- To tunele do namnażania materiału roślinnego - podpowiada wędrując pan Wojciech.

Wszystko jest sterowane komputerowo. Trudno nawet przejść z hali do hali, jeśli nie posiada się stosowych kart.

Za budynkami na kilku hektarach powstaje szkółka roślin ozdobnych i winnica. Stoją słupki, które będą podpierały winorośl. Zostanie tu posadzonych 1.100 krzewów w 40 odmianach.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska