J. Malinowski mieszka w kamienicy w Rynku 24 od ponad 40 lat, ale nie chce już ani dnia dłużej. - Od zawsze regularnie płaciłem czynsz. A moja mama wprowadziła się tu już w 1947 r. - opowiada Malinowski. - Jednak nigdy nie było aż tak źle jak teraz!
Piwnice kamienicy i jej fundamenty są regularnie zalewane. Kilka lat temu do zbiorczej studzienki, zbierającej wcześniej tylko wodę burzową, podłączono rurę odprowadzającą nieczystości z toalety. - Nie wiem, kto na to pozwolił - denerwuje się Malinowski. - Teraz jeśli cokolwiek z toalety zatka rurę odprowadzającą wodę deszczową, wtedy wszystko razem wylewa się do piwnic, a potem zalewa fundamenty. Osiada przez to cały budynek, nie mówiąc już o smrodzie panującym w piwnicy.
Oddzielna sprawa to dach i sufit kamienicy w Rynku 24. - Kawałki z sufitu spadają mi regularnie na głowę. Jeśli ktoś z sąsiadów chodzi po strychu i wiesza pranie nie wiem gdzie mam się schować. Wszystko się trzęsie i po prostu muszę uciekać z domu - załamuje się Malinowski. - Zgłaszałem te wszystkie problemy już wielokrotnie do urzędu miejskiego i do USKOM-u w Kożuchowie, ale na razie nic się nie zmienia.
- Sprawa pana Malinowskiego jest mi znana - mówi zastępca burmistrza. - Opracowaliśmy ekspertyzę kamienicy w Rynku 24. Następnie wysłaliśmy pismo do pana Malinowskiego informujące go, że udzielono pozwolenia na prowadzenie prac remontowych. Chodzi m.in. o wymianę pokrycia dachu i rynien - wyjaśnia Żyrolis. - Niestety, żeby rozpocząć remont konieczne jest zwołanie zebrania wspólnoty mieszkaniowej. Ostatnio, ze względu na nieobecność współwłaścicieli, nie podjęto wspólnej uchwały. Myślę, że w niedługim czasie uda się zebrać wszystkich, a potem rozpocznie się remont.
Piwnice budynku w Rynku 24 też mają wkrótce przestać być zalewane. - W najbliższym czasie uszczelnimy zbiorczą studzienkę - mówi Grzegorz Matuszczak prezes USKOM Kożuchów. - Dzięki temu woda burzowa oraz ta pochodząca z toalet nie będą się już wylewać do piwnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?